Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

Ona, on i miasto

Bookiety nimfa bagienna - 18 maja 2016

298279_poza-czasem-szukaj_575Nad Wisłą wstaje warszawski dzień… dla pary kochanków. Jagna Rolska recenzuje debiut Katarzyny Hordyniec „Poza czasem szukaj”.

Katarzyna Hordyniec szlifowała swój warsztat pisarski przez wiele lat, zanim zdecydowała się napisać debiutancką powieść „Poza czasem szukaj”. O sobie mówi, że jest przede wszystkim felietonistką, która świetnie czuje się w krótkiej formie. Jak więc poradziła sobie z formą większą?

Premierze książki towarzyszy sporo wywiadów z autorką, z których możemy się dowiedzieć, że ta od lat mieszka w niewielkiej irlandzkiej osadzie tuż przy morskim wybrzeżu. To i fotografia rudowłosej dziewczyny na okładce powieści każe przypuszczać, że akcja toczy się właśnie tam, wśród romantycznych i inspirujących pejzaży irlandzkich pustkowi. Jest jednakże inaczej. Nostalgiczną tęsknotą autorki jest Warszawa. W niej właśnie Hordyniec osadziła historię dwojga ludzi, którzy wpadają na siebie przypadkowo w pewien upalny dzień. Spotkanie dość mocno potrząśnie obydwojgiem, a kilka kolejnych dni, które spinają tę historię w całość, zmieni w ich życiu praktycznie wszystko.

Główna bohaterka, Helena, mieszka w Koszalinie. W jej głowie rodzi się powoli bolesna prawda, że dusi się w swoim związku, nuży ją rutyna i niepokojąco często zastanawia się nas sensem życia. Nie do końca wie, czego chce, ale czuje, że to, co ma obecnie, przestało jej wystarczać. Nieomal z dnia na dzień zostawia za sobą wszystko i wyjeżdża do Warszawy, gdzie udało się jej dostać niezłą pracę. Rzucona w nurt tętniącego życiem miasta zachwyca się anonimowością i tempem życia w stolicy. W jednej ze śródmiejskich restauracji poznaje Juliusza, sporo starszego od siebie mężczyznę, który robi na niej ogromne wrażenie. Z wzajemnością. Wzajemna fascynacja po prostu musi przerodzić się w romans.

Trochę można się przyczepić do tego, że książka jest zdecydowanie jednowymiarowa. Mamy w powieści kilka postaci obocznych, ale istnieją wyłącznie w tym celu, by popychać historię romansu do przodu. Byłoby miło, gdyby autorka osadziła swój debiut głębiej w realiach społeczno-kulturowych, ale rozumiem, że nie taki był zamysł. Sensem książki ewidentnie było przedstawienie w mocno emocjonalny sposób graniczącego z erotykiem romansu dwojga ludzi.

Historia banalna jak wiele podobnych, ale nie zawsze chodzi jedynie o samą historię. Tym, co wyróżnia książkę Katarzyny Hordyniec, jest przepiękny język literacki i umiejętne budowanie klimatu. To właśnie sprawiło, że ja, rodowita warszawianka, oglądałam rodzinne miasto zupełnie innymi oczami. Dołóżcie do tego bardzo emocjonalne podejście autorki do szeroko rozumianej sztuki i oto trzymacie w ręku książkę z opowieścią, jakich tysiące, ale nakreśloną w wyjątkowy, nieomal poetycki sposób. Osobom przedkładającym piękno języka nad gnającą w galopującym tempie akcję z pewnością debiutancka powieść Katarzyny Hordyniec przypadnie do gustu.

Jagna Rolska

 Autor: Katarzyna Hordyniec

Tytuł: „Poza czasem szukaj”

Wydawca: Prószyński 2016

Stron: 342

Cena: 34 zł

 




Pobierz tekst:

Mogą Cię zainteresować

Między piekłem a niebem
Recenzje fantastyczne Fahrenheit Crew - 4 listopada 2012

Agnieszka Hałas Po stronie mroku RW2010 Stron: 291 Cena: 9,00 zł    …

[RECENZJA] „Księga zepsucia. Tom 1” Marcin Podlewski

Gdy wymawiamy nazwisko „Podlewski”, pierwszym co natychmiast przychodzi do głowy jest space…

Plus do plusa
Recenzje fantastyczne nimfa bagienna - 28 października 2016

Historia najbliższa sztuczną inteligencją stoi, czyli Agnieszka Chodkowska-Gyurics recenzuje powieść Lindy Nagaty…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Fahrenheit