Był taki moment, że nad wrocławskimi Dniami Fantastyki pojawiły się czarne chmury. Zawsze tzw. głębokie reformy gdzieś w tle podejrzenia personalnych konfliktów niosą ze sobą, znany nie tylko z fantasy, zapaszek zagłady. Ale szczęście chyba dopisało.
Autor: Adam Cebula
Adam Cebula „Koło, czyli ersatz muła”
Nie za wesoła prawda: koło (czy wóz na kołach) zastąpiło niezbyt udatnie zwierzęta juczne, których ktoś miał za mało. Inna sprawa, że temu, jak działa koło i dlaczego na przykład skutecznie oszczędza pracę rozumianą w sensie fizycznym, energię wydatkowaną na transport, trzeba by poświęcić pewnie osobny tekst, ale to, że nasze genialne koło można potraktować jak środek zastępujący coś, ersatz, nie jest jedynie efektownym bon motem. To prawda.
Adam Cebula „O tym, jak fantastycy, pisząc o nazistach, mogą uratować świat”
Operacja Dragoon, drugi desant aliantów w południowej Francji przeprowadzona 15 sierpnia 1944 roku, prawie nie istnieje w literaturze czy w filmie. Przyczyna? Była sukcesem. Nie utopiono czołgów, strzelano do celów, bombardowano co trzeba, w bezpośrednich walkach, jak się udaje wyczytać ze skąpych opisów, zginęło kilkuset żołnierzy (zwykle podaje się liczbę ofiar całej operacji polegającej na zdobyciu całego przyczółka, ok. 2500 ludzi). Niestety, sukces nie nadaje się na scenariusz filmu, czy fabułę opowieści.
Adam Cebula „Mnóstwo”
Obaj wielcy władcy, których imiona przetrwały lekko licząc trzy tysiąclecia, zrozumieli. Mnóstwo. Zawsze ktoś przetrwa najazd na wioskę, w bitwie nie wytniemy wszystkich, ktoś wróci, gdzieś za wydmami rozmnoży się i pojawi się już za chwilę, może za kilkanaście lat, ale cóż to w skali historii. W skali historii za mgnienie oka zobaczymy kolejną hordę idącą na nas. Jak nie wytłuczemy wszystkich pcheł w swoim barłogu, much latających nad stołem z jedzeniem, kojotów kradnących owce ze stad, tak nie wybijemy tamtych, choćbyśmy się nie wiem jak starali.
Adam Cebula „Nic o koronawirusie”
Istotą opowieści jest, że wszystkie dyktatury podążają szlakiem wytyczonym przez Stalina i Lenina. Branie za twarz wszystkiego i brak kontroli zawsze kończy się czymś, co komuniści lotnie nazwali „centralnym planowaniem”, a w rzeczywistości jest realizacją widzimisia oderwanego od rzeczywistości.
Adam Cebula „Prawa zachowania”
Jednym z pierwszych praw zachowania, jakie odkryli dzielni uczeni, było prawo zachowania masy. Jan Baptiste van Helmont, jak o nim piszą, otarł się o jego odkrycie. Hodował sobie drzewko w doniczce z dobrze odważoną ilością ziemi. Niestety wyszło mu, że drzewko plus ziemia ważyły więcej niż sama ziemia, z której drzewko wyrosło.
Adam Cebula „Numerologicznie”
Ubawiła mnie opowieść o pewnej firmie Hi-Tech, która zabrała się za modelowanie przebiegu epidemii. I? Będzie pogoda lub deszcz. Trzy scenariusze i konkluzja, że wszystko zależy od nas. Cóż, to, że ów przebieg może być różny, powiedziałbym od razu – bez komputerów, wymyślnego oprogramowania, a nawet wiedzy, o co pytają.
Adam Cebula „Kres możliwości technologii, czyli o ratowaniu własnej du…”
Skoro na początku mieliśmy taką kwarantannę, że osoba ekhem… kwaranntowana ma siedzieć na tyłku w swoim domciu ze współmieszkańcami, to mamy parodię kwarantanny epidemiologicznej. Ależ oczywiście, prawdopodobieństwo zarażenia (oraz zakażenia, bo to co innego) w przypadku takiej paskudy jak SARS-CoV-2 jest bliskie jedności w takich warunkach.
Adam Cebula „Klątwa za dokładnego pomiaru”
Nieszczęście powtarza się w trochę mniej oczywistych okolicznościach, na przykład przy próbach postawienia diagnozy raz na zawsze, czy na ten przykład jajka są zdrowe? Tu precyzyjnych przyrządów pomiarowych nie widać. Instrumentarium ginie za tysiącami przebadanych ochotników, za zawiłymi procedurami podwójnych ślepych prób. W rzeczy samej mamy tu jednak ten sam problem podniesienia dokładności pomiaru.
Adam Cebula „Koktajl czasów zarazy”
A owszem, jest tak, że choróbsko rozwija się, gdy do organizmu dostanie się bakcyl. Gdy się nie dostanie, nie będzie żadnego choróbska. Proste, banalne, wykazane w XIX wieku przez niejakiego Ludwika Pasteura. Esencją jego odkrycia było, że wystarczy odciąć dostęp patogenom, i nie ma ani fermentacji alkoholowej, ani gnicia i śmierdzenia jedzenia, ani rozwoju wszelkiej maści cholery czy innej zarazy.
Adam Cebula „Trochę mniejsza apokalipsa”
Naród Polski może nam zniknąć z pola widzenia jak wikingowie w Grenlandii, nie jest tak ściśle powiązana z politycznymi wydarzeniami, jak narzuca to temperatura sporów. Albowiem nie należy mylić objawów z chorobą. To, że np. PiS objął rządy, jest wynikiem czegoś o wiele bardziej podstawowego. A mianowicie tego, jaką technologię trwania (czy przetrwania) mają w głowach ludzie tu mieszkający. Warto też zrozumieć, czym jest zjawisko nazywane nacjonalizmem, kim są ci, którzy je firmują.
Adam Cebula „Bulion z soczewek na Halloween”
Gdy cofniemy się do początków XX w. i wieku dziecięcego techniki samochodowej, możemy po bliższym zaznajomieniu się ze stanem rzeczy wpaść z wrażenia pod stół. Jeśli powiem, że 90% konkretnych konstrukcji służyło tylko i wyłącznie zaspokajaniu ambicji i zachciewajek ówczesnych bogaczy, że to wszystko miało dość luźny związek z rozwojem techniki, a często szło przeciw niemu – będzie to dość łagodne określenie na to, co się działo.
Adam Cebula „Kot a sprawa polska w kosmosie”
O czym chciałem napisać? Że lamenty nad tym populizmem i cofaniem się świata odbywają się w cieniu praw kota. Coś się stało gdzieś w tle, mało kto to zauważył, nikt nie protestował, a skutek jest taki, że chłop, co żywemu nie przepuści, gdy tylko spróbuje przywalić swojemu sierściuchowi, może usiąść na trzy lata. I – co warto podkreślić – sądy przysalają hojnie, a ludność już zaakceptowała nowy obyczaj.
Adam Cebula „Polak nowych czasów”
W starej hard SF, tej o lotach w kosmos, astronauci zwykle mówią o Ziemi. Państwa, jeśli w tej fantastyce występują, to jakoś na marginesie… nawet w prozie młodego Lema tak jest. Z kosmosu granic nie widać, tym bardziej politycznych podziałów, nie poznamy, na którym obszarze do jakiego boga ludzie się modlą. Kosmonautów na Księżycu zachwyciła błękitna planeta Ziemia. Zapewne nawet Polak będzie w przyszłości tak patrzył.
Adam Cebula „Świętej pamięci sceptycyzm”
Jest taka teoria chętnie opowiadana m.in. w kontekście efektu cieplarnianego – tzw. Ziemi śnieżki. Głosi ona, że w pewnym okresie, 750 do 580 milionów lat temu, nasza planeta była całkowicie pokryta lodem. Hipoteza wywodzi się z odkrycia osadów charakterystycznych dla lodowców. Zaś pomysł, że cała Ziemia uległa zlodowaceniu, wziął się z tego, że istniał wówczas tylko jeden kontynent, tzw. Rodinia.
Adam Cebula „Heretycka żerdź”
Zapewne jesteśmy przekonani (po opisach w różnych książkach przyrodniczych), że zadaniem piorunochronu jest odprowadzenie ładunku elektrycznego do ziemi. Prawie dobrze. Niestety, awantury ideologiczne – w tym wyzywanie przydatnego urządzenia od „heretyckich żerdzi” po branie się za łby po tym, gdy piorun spowodował kolejny raz tragedię i szkody – ma w znacznej mierze u podstaw niezrozumienie czy zbytnie uproszczenie.
Adam Cebula „Jasio Rozpruwacz i wizja świata”
Kiedy w ogóle hackarz „pruje” hasła? Gdy na skutek różnych tajemnych knowań uzyska dostęp do całego dysku, także obszaru systemu. To się zdarza na wielkich serwisach, dla komputera domowego taki przypadek stanowi kuriozum. Dlaczego hasła trzeba „pruć” i co w ogóle robi ów John the Ripper? Hasła są zapisywane w pamięci komputera w postaci tzw. „haszy”. Logowanie przebiega tak, że po wklepaniu naszego tajnego zaklęcia otwierającego system jest ono przekształcane przez tzw. funkcję jednokierunkową. To operacja, dla której nie znamy odwrotnej. Dostajemy długi, chaotyczny ciąg znaków. Nie ma sposobu, by z niego odtworzyć hasło.
Adam Cebula „Politpunk, czyli dlaczego katastrofa musi się zdarzyć”
Mamy akurat taki czas, że poprzez tak zwane media przelewa się fala rozpaczy, żalów i strachu. Bo świat nie chce leźć tam, gdzie zdaniem intelektualistów (albo tych, co chcą za nich uchodzić) iść powinien. W istocie pcha się w maliny – trudno inaczej to nazwać. Pladze na imię populizm.
Adam Cebula „Myśli heretyka przed Wielkanocą”
Mam wątpliwości, czy to dobry okres, by wypisywać takie rzeczy, ale zawsze przy okazji Bożego Narodzenia, a potem następującego po nim wyczekiwania na Wielkanoc, wracają reklamy książek pokroju „Kodu Leonarda da Vinci”, dziennikarze zaczynają się zastanawiać, czy Święta Maria Magdalena była żoną Jezusa, a bardziej tradycyjni zaczynają tylko szukać Świętego Graala.
Fotorelacja z Bachanalii Fantastycznych 2018
Zazwyczaj przy pisaniu relacji z konwentów jest pewien problem. Co tu dużo ukrywać, prawdę powiedziawszy, po kilkudziesięciu latach bywania na tego typu imprezach, stają się się do siebie podobne. Spotyka się na nich (na szczęście) starych znajomych
- 1
- 2
- 3
- 4
- Następna »
Znajdź na stronie
Najnowsze artykuły
[Recenzja] „Dar Anomalii. Księga II” Paweł Zbroszczyk
Autor nie oszczędza swoich bohaterów, o nie! W drugim tomie doświadcza ich…
Sarah J. Maas „Dom płomienia i cienia”
Informacje o książce Sarah J. Maas „Dom płomienia i cienia”: Oszałamiający, trzeci…
Namysłowski Festiwal Fantastyki: NAMYSTICA
W ostatni weekend kwietnia (26-28.04.2024 r.) odbędzie się trzecia edycja Namysłowskiego Festiwalu…
Polecane artykuły
[Recenzja] „Strychnica” Marek Zychla
Kiedy dowiedziałem się, że recenzować mam horror, uwierzyłem. Nie uwierzyłem natomiast w…
[Recenzja] „Historia science fiction” Xavier Dollo, Djibril Morissette-Phan
Historię Science Fiction mogę z czystym sumieniem polecić nie tylko miłośnikom fantastyki…
[Recenzja] „LandsbergOn” nr 12
Jak być może pamiętają czytelnicy Fahrenheita – a należy mieć nadzieję, że…
Bohdan Waszkiewicz „Przerwany krąg”
Na dobry początek miesiąca zapraszamy Was, drodzy Czytelnicy, do lektury opowiadania Bohdana…
Comic-Con Prague
Praga05.04.2024 - 07.04.2024
W dniach 5-7 kwietnia 2024 roku odbędzie się festiwal „Comic-Con Prague”.
Warszawskie Targi Fantastyki – Wiosna 2024
Warszawa06.04.2024 - 07.04.2024
W pierwszy weekend kwietnia (6-7.04.2024 r.) odbędzie się wiosenna edycja „Warszawskich Targów Fantastyki”.
Śląskie Dni Fantastyki 2024
Chorzów13.04.2024 - 14.04.2024
W drugi weekend kwietnia (13-14.04.2024 r.) odbędą się Śląskie Dni Fantastyki.