Wiedźmin
Moderator: RedAktorzy
- Cień Lenia
- Zwis Redakcyjny
- Posty: 1344
- Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5630
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5630
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
Mi rozczarowanie nie grozi! :D
Ja gier nie kończę. Cała frajda w zaczynaniu. Potem już nie jest tak fajnie ;)
Ale pewnie w przypadku Wiedzmina się jednak przemogę. Jak tylko znajdę chwilkę na granie. Bo z tym kiepsko ostatnio...
Ja gier nie kończę. Cała frajda w zaczynaniu. Potem już nie jest tak fajnie ;)
Ale pewnie w przypadku Wiedzmina się jednak przemogę. Jak tylko znajdę chwilkę na granie. Bo z tym kiepsko ostatnio...
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
- Sosnechristo
- Mamun
- Posty: 108
- Rejestracja: pn, 28 sie 2006 14:50
- Chosenone
- Sepulka
- Posty: 92
- Rejestracja: pt, 12 paź 2007 20:49
Nie zawsze tak jest. Czasem jeden moment wśród wielu godzin grania potrafi zrekompensować mnóstwo godzin spędzonych przed grą. Najczęściej tym momentem jest początek, czasem i zakończenie, bywa tak, że w środku gry znajdzie się taki moment.kiwaczek pisze:Ja gier nie kończę. Cała frajda w zaczynaniu. Potem już nie jest tak fajnie ;)
edit: literówka.
Poniższe stwierdzenie jest fałszywe.
Powyższe stwierdzenie jest prawdziwe.
Powyższe stwierdzenie jest prawdziwe.
- Cintryjka
- Nazgul Ortografii
- Posty: 1149
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34
- Meduz
- Cylon
- Posty: 1106
- Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59
Cintryjka, mam drobne pytanie - ile godzin (dni) trzeba grać, aby skończyć Wiedźmina? twoja wiadomość, że skończyłaś, zrobiła na mnie wrażenie. To kiedy Ty masz czas pisać recenzję, czytać książki czy brać udział w konkursach literackich?
Meduz Kamiennooki
- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?
- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?
- Cintryjka
- Nazgul Ortografii
- Posty: 1149
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34
Hm, ile grałam? Ponad miesiąc, w sumie chyba nawet ok. 6 tygodni, ale tylko w weekendy po 3-4h. Odpowiedź na pytanie o gospodarkę czasem jest prosta - wciąż jeszcze jestem szczęśliwym gatunkiem studenta (tzn. studentką niepracującą:), w dodatku niezbyt restrykcyjnie podchodzącym do obowiązków uczelnianych (inna sprawa, że organizacja studiów na wydziale mi to umożliwia). Trzeba znać własne priorytety:> Poza wszystkim, czas na czytanie znajdzie się zawsze - bez tego jak bez tlenu:)
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte
Och, nie pójdzie mi za cholerę :/ Mam nadzieję że ktoś z moich kolegów zainstaluje sobie Wiedźmina na swoim szybkim kompie i będzie chodził szybko spać, bym mogła zasiadać na jego kompie, sasasasa (te uroki akademikowego życia...) Bo ośrodkowy układ nerwowy niebawem mi się kończy, a po tym reszta anatomii idzie z górki i będzie czas na Wiedźmina :D:D:D
Słyszałam taki dialog w tramwaju:
- E, grałeś już w Wiedźmina?
- Taaa, wczoraj zacząłem i już trzy dupy przeleciałem.
Słyszałam taki dialog w tramwaju:
- E, grałeś już w Wiedźmina?
- Taaa, wczoraj zacząłem i już trzy dupy przeleciałem.