Twórczość AS-a i co mamy w temacie do powiedzenia
Moderator: RedAktorzy
- Karola
- Mormor
- Posty: 2032
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07
Dżizas... jaki bełkot...
Primo: widać, że autorzyna wywiadu się do wywiadu com.pletnie nie przygotował. Nie znał wcześniej Sapkowskiego czy jak?
Secundo: uwielbiam wywiady, w których wywiadowany dostaje mailem listę pytan, na które ma odpowiedzieć. Nie ma szans na pociągnięcie fajnego wątku. Pierwszy grzech główny większości 'wywiadowców'.
Primo: widać, że autorzyna wywiadu się do wywiadu com.pletnie nie przygotował. Nie znał wcześniej Sapkowskiego czy jak?
Secundo: uwielbiam wywiady, w których wywiadowany dostaje mailem listę pytan, na które ma odpowiedzieć. Nie ma szans na pociągnięcie fajnego wątku. Pierwszy grzech główny większości 'wywiadowców'.
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Piękne, dzięki Lafcadio, uśmiałam się jak norka.
Typowe, nie pierwsze zresztą, borykanie się Sapkowskiego z rozmówcą na poziomie tokszoła.
AS w roli dobrego i nieskończenie cierpliwego wujka, który nieopatrznie obiecał zająć się przygłupim siostrzeńcem. Oskar dla tego PANA oraz Medal za Ofiarność i Odwagę, że nie ubił gówniarza...a szkoda.
Typowe, nie pierwsze zresztą, borykanie się Sapkowskiego z rozmówcą na poziomie tokszoła.
AS w roli dobrego i nieskończenie cierpliwego wujka, który nieopatrznie obiecał zająć się przygłupim siostrzeńcem. Oskar dla tego PANA oraz Medal za Ofiarność i Odwagę, że nie ubił gówniarza...a szkoda.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- padawan
- Mamun
- Posty: 128
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 12:00
A mógł zabić... :)
Wywiad jest także o tyle nieinteresujący, że po przeczytaniu dwóch, trzech obszerniejszych wywiadów z tymże pisarzem można samemu odpowiadać na pytania w tymże "przesłuchaniu" zawarte. I podejrzewam, że opublikowali skróconą wersje, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że AS tak cierpliwie tłumaczył prowadzącemu wywiad, że powinien lepiej zmienić kółko zainteresowań. Moim zdaniem lepiej w ogóle nie robić wywiadów, niż odstawiać coś podobnego do tego.
No i podtrzymuję zarzut, że nie dał autorowi pociągnąć żadnego ciekawego wątku, natomiast skakał jak pijana żabka po wszystkich tematach.
Wywiad jest także o tyle nieinteresujący, że po przeczytaniu dwóch, trzech obszerniejszych wywiadów z tymże pisarzem można samemu odpowiadać na pytania w tymże "przesłuchaniu" zawarte. I podejrzewam, że opublikowali skróconą wersje, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że AS tak cierpliwie tłumaczył prowadzącemu wywiad, że powinien lepiej zmienić kółko zainteresowań. Moim zdaniem lepiej w ogóle nie robić wywiadów, niż odstawiać coś podobnego do tego.
No i podtrzymuję zarzut, że nie dał autorowi pociągnąć żadnego ciekawego wątku, natomiast skakał jak pijana żabka po wszystkich tematach.
To zdanie jest fałszywe.
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Mnie ciekawiło co Sapkowski by powiedział w części Przeczytaj/Posłuchaj/Obejrzyj. I w zasadzie, wiedziałem co mniej więcej poda w muzyce, wiedziałem, że padnie nazwisko Eco (ale nie wiedziałem w czyim towarzystwie i zastanawiało mnie w czyim faktycznie będzie; czuje się mile zaskoczony ;)). No i film. Tutaj zaskoczenie totalne. A reszta... Hmm, jak zwykle ;) Wciąż ASa się świetnie czyta ;)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
A Mason znalazł interesującą reckę z przygód pewnego dresiarza.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Hipolit
- Klapaucjusz
- Posty: 2078
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09
Tak mi się jakoś skojarzyło ze wspomnieniami naszego mistrza pięściarskiego (nie pomnę którego z licznych), że nie mógł w latach swej świetności wejść w Warszawie do knajpy napić się po ludzku wódki, bo jak tylko zostawał rozpoznany, zaraz jakiś nawalony menel próbował mu udowadniać, że jest lepszym bokserem.Ebola pisze:A Mason znalazł interesującą reckę z przygód pewnego dresiarza.
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
- padawan
- Mamun
- Posty: 128
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 12:00
A mnie osobiście ta recenzja zafascynowała. Bo wnioskując po używanym słownictwie pisała to osoba całkiem sensowna, natomiast nie mogę sobię wyobrazić, że można po lekturze cyklu dojść na trzeźwo do takich spostrzeżeń :)
To zdanie jest fałszywe.
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
- MalaMi
- Fargi
- Posty: 455
- Rejestracja: wt, 12 lip 2005 17:41
No nie podobała się Panu saga, pewnie dlatego, ze podobała sie tylu ludziom, a Pan, jako jedyny widzący wśród zaślepionych tłumów, postanowił ujawnić całą prawdę.
Miał prawo. Tak jak ja miałabym prawo skrytykować "Władcę pirścieni", który niezbyt przypadł mi do mojego czytelniczego gustu.
Miał prawo. Tak jak ja miałabym prawo skrytykować "Władcę pirścieni", który niezbyt przypadł mi do mojego czytelniczego gustu.
§ 13
"Przy interweniowaniu wobec żołnierzy członek ORMO obowiązany jest zachować takt, umiar oraz szacunek należny mundurowi wojskowemu"
"Przy interweniowaniu wobec żołnierzy członek ORMO obowiązany jest zachować takt, umiar oraz szacunek należny mundurowi wojskowemu"
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Ależ mógł nie przypaść Ci, MalaMi, mógł! Tyle, że gust w recenzji trzeba uzasadnić. A w przypadku tego recenzenta nic nie zostało uzasadnione. I mam wrażenie, że naruszona została zasada ad opus. A przede wszystkim, podejście recenzenta podważyć można najprościej, jak to możliwe: kwestia czasu wchodzi w grę.
Ale generalnie, bardzo zabawny tekst. I ten protekcjonalny ton - to mnie ujęło :D:D:D
Ale generalnie, bardzo zabawny tekst. I ten protekcjonalny ton - to mnie ujęło :D:D:D
So many wankers - so little time...
- MalaMi
- Fargi
- Posty: 455
- Rejestracja: wt, 12 lip 2005 17:41
Właśnie dlatego nigdy nie napisałam rezenzji w krórej skrytykowałabym do wypęku nudną wędrówkę, wyłażącą na każdym kroku mdłą idealność bohaterów i dobroć elfów itp, bo uzasadnienie było by mniej więcej takie - "bo tak", czyli recenzja byłaby w stylu tej, którą zrobił Jaras "the Keeper", a ja takich wypowiedzi unikam.Małgorzata pisze:Ależ mógł nie przypaść Ci, MalaMi, mógł! Tyle, że gust w recenzji trzeba uzasadnić.
§ 13
"Przy interweniowaniu wobec żołnierzy członek ORMO obowiązany jest zachować takt, umiar oraz szacunek należny mundurowi wojskowemu"
"Przy interweniowaniu wobec żołnierzy członek ORMO obowiązany jest zachować takt, umiar oraz szacunek należny mundurowi wojskowemu"
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4206
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Przypuszczam, ze to mogla byc zabawa podobna do tej, w jaka sie bawilismy kiedys z kilkoma znajomymi.padawan pisze:A mnie osobiście ta recenzja zafascynowała. Bo wnioskując po używanym słownictwie pisała to osoba całkiem sensowna, natomiast nie mogę sobię wyobrazić, że można po lekturze cyklu dojść na trzeźwo do takich spostrzeżeń :)
Rzuca sie jakas absurdalna teze i zapisuje na kartce. Nastepnie kupuje flaszke wodki i wypija. Potem probuje sie ta teze uzasadnic :-)
--
___________
Na dworzec chcialem pojechac sam, ale mama oswiadczyla, ze oka w nocy
nie zmrozy, jesli mnie wlasnorecznie do wagonu nie wsadzi, bo ze mna
nigdy nie wiadomo, jaki cud sie zdarzy. Wybieram sie na kolonie, a kto
wie, czy nie wyladuje na ksiezycu.
H.Ozogowska - "Chlopak na opak"
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
Czytałem to i ubawiłem się setnie. Najbardziej podobało mi się zdanie autora tekstu na temat fanów Sapkowskiego;
Sapkowskiego czytają w większości mięczaki, które bałyby się albo brzydziły zobaczyć te wszystkie ,,fajne" rzezie na filmie lub w komiksie, bo nie mają dość brutalnego usposobienia.
Zrozumiałem, że autor w odróżnieniu od czytelników - mięczaków, ma odpowiednio brutalne usposobienie... Uwielbiam takich internetowych miszczów/ komandosów/twardzieli* ;) Doprowadzają mnie wręcz do omdlenia z zachwytu. Nb. jest to też wyraźna wskazówka dla kobiet w stylu "kobitki - oto ja, prawdziwy macho, łapać mnie póki czas". A tu kobitki - nic... Chyba, że się czają... :D
* Niepotrzebne skreślić.
Sapkowskiego czytają w większości mięczaki, które bałyby się albo brzydziły zobaczyć te wszystkie ,,fajne" rzezie na filmie lub w komiksie, bo nie mają dość brutalnego usposobienia.
Zrozumiałem, że autor w odróżnieniu od czytelników - mięczaków, ma odpowiednio brutalne usposobienie... Uwielbiam takich internetowych miszczów/ komandosów/twardzieli* ;) Doprowadzają mnie wręcz do omdlenia z zachwytu. Nb. jest to też wyraźna wskazówka dla kobiet w stylu "kobitki - oto ja, prawdziwy macho, łapać mnie póki czas". A tu kobitki - nic... Chyba, że się czają... :D
* Niepotrzebne skreślić.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11