Reklamowisko - czym nas straszą i zadziwiają w tivi
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
To naprawdę sztuka nieść taki kalafior za 4 złote z Francji do domu.
Bo ja wiem? To zależy, gdzie jest ten dom. Z Paryża do mojego grajdołka pewnie trudno. Ale gdyby dom był np. w Maçanet de Cabrenys w Katalonii (pierwsza z brzegu pograniczna miejscowość, jaka mi przyszła do głowy), a szedłbym z Reynès w departamencie Roussillon, to chętnie bym tego kalafiora dorzucił do plecaka. Pireneje w tamtych okolicach są podobne do naszych Beskidów, więc co mi szkodzi.
Ale nie wiedziałem, że we Francji też mają Lidla...
Bo ja wiem? To zależy, gdzie jest ten dom. Z Paryża do mojego grajdołka pewnie trudno. Ale gdyby dom był np. w Maçanet de Cabrenys w Katalonii (pierwsza z brzegu pograniczna miejscowość, jaka mi przyszła do głowy), a szedłbym z Reynès w departamencie Roussillon, to chętnie bym tego kalafiora dorzucił do plecaka. Pireneje w tamtych okolicach są podobne do naszych Beskidów, więc co mi szkodzi.
Ale nie wiedziałem, że we Francji też mają Lidla...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Może wyjść. W badaniach konsumenckich już jakiś czas temu pojawiła się tendencja, że Polacy nie wierzą w skuteczność zachwalanych agresywnie parafarmaceutyków. A ten reklamowany specyfik odwołuje się do przysłowia: "gorzki lek najlepiej leczy" i na dodatek podnosi wiarygodność/uczciwość marki - przez przyznanie się, że produkt ma paskudny smak.Procella pisze:W tej chwili jest taka reklama - lek, który jest reklamowany jako ten, który smakuje najgorzej, bo ma leczyć, a nie smakować (czy jakoś tak, nie uczę się reklam na pamięć). Ciekawe, co z tego wyjdzie...No-qanek pisze:Jak myślicie, czy szczere do bólu reklamy miałyby jakąkolwiek szansę na sukces?
Np. wtedy, gdy producent podaje na równie wady produktu, po to, by zalety zabrzmiały bardziej prawdopodobnie.
Wątpliwe, by firma na tym straciła. Ostatecznie, Polska jest krajem lekomanów - dobry poligon, by ćwiczyć nowe strategie dotarcia do konsumenta. :P
So many wankers - so little time...
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
Małgorzata pisze:A ten reklamowany specyfik odwołuje się do przysłowia: "gorzki lek najlepiej leczy"
A to z kolei przysłowie odwołuje sie do porzekadła:
"Zapamiętaj, synek, wódka nie ma ci smakować. Wódka ma ci wykręcać ryja. Jak wódka zaczyna ci smakować, to znaczy, że masz problem" ;-P
"We made it idiotproof. They grow better idiots."
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
Ale o ssso chozi?Alfi pisze:To naprawdę sztuka nieść taki kalafior za 4 złote z Francji do domu.
Bo ja wiem? To zależy, gdzie jest ten dom. Z Paryża do mojego grajdołka pewnie trudno. Ale gdyby dom był np. w Maçanet de Cabrenys w Katalonii (pierwsza z brzegu pograniczna miejscowość, jaka mi przyszła do głowy), a szedłbym z Reynès w departamencie Roussillon, to chętnie bym tego kalafiora dorzucił do plecaka. Pireneje w tamtych okolicach są podobne do naszych Beskidów, więc co mi szkodzi.
Ale nie wiedziałem, że we Francji też mają Lidla...
Kalafior za 4 złote? Toż to rozbój na równej drodze!
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Może i nie mają, ale mieć mogą. Piechotą z Francji do Polski, też się da. Ale kupić coś we Francji za walutę RP - to jest wyczyn. :)Alfi pisze:To naprawdę sztuka nieść taki kalafior za 4 złote z Francji do domu.
Bo ja wiem? To zależy, gdzie jest ten dom. Z Paryża do mojego grajdołka pewnie trudno. Ale gdyby dom był np. w Maçanet de Cabrenys w Katalonii (pierwsza z brzegu pograniczna miejscowość, jaka mi przyszła do głowy), a szedłbym z Reynès w departamencie Roussillon, to chętnie bym tego kalafiora dorzucił do plecaka. Pireneje w tamtych okolicach są podobne do naszych Beskidów, więc co mi szkodzi.
Ale nie wiedziałem, że we Francji też mają Lidla...
Jak będę jechał/leciał do Francji, to zawsze jeden kłopot mniej... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola

- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
A była jakaś reklama namawiająca do przynoszenia sobie kalafiorów z Francji?
Ja rozumiem sery, ja rozumiem mule, ja nawet rozumiem wino czy szampan. Ale jakieś francowate kalafiory?
Ja rozumiem sery, ja rozumiem mule, ja nawet rozumiem wino czy szampan. Ale jakieś francowate kalafiory?
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
-
- Pćma
- Posty: 278
- Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
- Płeć: Mężczyzna
Uśmiejesz się, ale to co powiedziałeś to prawda :Dneularger pisze:Może Francja jest potęgą kalafiorową? My o tym nie wiem, ale Lidl - tak. :)))
http://www.fresh-market.pl/katalog_prod ... 1933640709
Cóż, człowiek uczy się przez całe życie.
Ostatnio zmieniony sob, 26 lut 2011 22:17 przez Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna