Historie, że można pęc...

[Q]

Ech te marzenia/aspiracje dyktatorów ;D:
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/podslu ... ci/p5s7q06

[Q]

Wejsznoria lepsza od San Escobar:
https://www.onet.pl/informacje/okopress ... j,30bc1058

[Alfi]

Z Milionerów:
- Przyprawa ze sklepów Brunona Schulza to: pieprz i wanilia, imbir, goździki czy cynamon?
- Nie znam akurat tego sklepu, musiałabym skojarzyć logo.

[Q]

A po "Blaszany bębenek" to nie do księgarni, tylko do sklepu żelaznego...

[Alfi]

Ale to nie w Rypinie, bo kiedy rodzina Żelaznych/Zelaznych wyemigrowała za ocean, sklep najpierw "zamkli", a potem - po wojnie - w lokalu się zainstalował geesowski spożywczak.

[Alfi]

"Familiada" (nie oglądam, znam sprawę z relacji w necie).
Na pytanie "Co lub kto ryczy?", niejaki pan Arkadiusz odpowiedział: "Teściowa".

[Q]

:D

Z innej beczki... "Truman Show" a życie:
https://www.onet.pl/turystyka/dalekowsw ... q,30bc1058

[Q]

"Szatan, mówię Wam, Szatan!" :D
https://www.youtube.com/watch?v=K_czibJylWs

[Alfi]

Pamięta tylko inicjały.
Inicjały ważna rzecz. Hymn to dzieło Jerzego Waldorffa. Dał nam przykład, jak zwyciężać mamy, nie kto inny jak sam cesarz Nota Bene. I dlatego Tymoteusz Karpowicz składał przysięgę na krakowskim rynku, a Apulejusz Madauryjczyk wzdychał: "Litwo, ojczyzno moja!"

Ale nic to. Od wczoraj kibicuję piłkarzom klubu o nazwie Błękit Cyców.

[Q]

Matki Bożej Fatimskiej-Curie?
https://www.o2.pl/informacje/cala-polsk ... 309896640a

Nie znałem...