Ostatnio graliśmy...

Gry komputerowe i konsolowe, smaczne i zdrowe

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Kusita. Kumpel sie wybiera z wizyta, moze naciagne, zeby przywiozl :)))
FTSL
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Tyle radochy za jedne trzy i pół funta... ja ci, Wampir, normalnie zazdroszczę. Bo Fallout mnie zassał od początku, i taki już zostałem zassany... Miej tylko na baczeniu, że te erpegowe części to już antyki, w związku z czym skłonienie szczególnie jedynki do współpracy z Windą XP potrafi być dość traumatycznym doznaniem :D
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Dehydrogenaza
Pćma
Posty: 250
Rejestracja: wt, 19 wrz 2006 12:44

Post autor: Dehydrogenaza »

Fallout! Aż mi się zachciało znowu zagrać...

1 i 2 są u mnie na honorowym miejscu (honorowe miejsce to stojak na 20 płyt - pozostałe 200 cedeków leży w szeroko rozumianym sąsiedztwie biurka). Pamiętam, że w podstawówce (młody jestem, nie?) jedynką zachwycała się niemal cała moja dziwna* klasa.
Aż sobie chyba poszatkuję Cave Raty nożem ^^

*Dziwna klasa = 23 osoby, z czego 20 czyta fantastykę (+1 wybitna postać, której zachowanie wskazywało na bliskie powiązania z trollami jaskiniowymi, więc jego też na siłę można zaliczyć do fantastów), a 12 osób gra lub grało w D&D tudzież Zew Cthulhu...
No to klops.

Awatar użytkownika
Sosnechristo
Mamun
Posty: 108
Rejestracja: pn, 28 sie 2006 14:50

Post autor: Sosnechristo »

Unreal Tournament :D Nie ma to jak rozsmarować kilku kumpli/botów na ścianie za pomocą wyrzutni rakiet, tudzież innych narzędzi zagłady (snajperka rządzi! ). Moim zdaniem - najlepszy "arenowy" FPS wszech czasów, bijący nawet Quake'i - zwłaszcza 3. Tak dynamicznej zabawy nie uświadczysz w innych tego typu grach (nooo, może Serious Sam i Painkiller :) )...

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Przeszedłem Gabriel Knight 2: The Beast Within. Cóż za wspaniały urok totalnej amatorszczyzny :D Ale fabuła trzyma całkiem niezły poziom. Zagadki to jak zwykle w tej serii czysta kpina. Klasyczny point&click, w którym trzeba latać myszką po ekranie :)
Nie wiem w co teraz zagram. Po obejrzeniu "Dzieci Diuny", a teraz słuchając muzyki mam ochotę na jakąś gre w świecie Diuny :D Pewnie przez jakiś czas będzie to Diuna 2000 :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5630
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

A ja teraz przechodzę Shadowgrounds. Strzelanka SF. Mnóstwo obcych i mnóstwo broni do wyboru. Nie przepadam za kłejkami, dumami itp, ale to mi się spodobało...

Ma fajną grafikę. Aż by człowiek chciał, coby chłopaki od Fallouta zrobili na tym silniku to, co chłopaki od Diuny w Diunie 2000... Ech....
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Cóż, ja się bawię w Icewind Dale 2... Cudne, wciągające i okraszone ciekawą (jak na IcD) fabułą... Polecam każdemu... Powiedziałbym, że to coś pomiędzy Baldurs Gate i pierwszym IcD.... H&S z intrygującą fabułą :)

Cóż można chcieć więcej? Jak tylko przejde IcD 2, zabieram się po rz drugi za Septerra Core (miłe cRPG w mangowej stylistyce :D)
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ignatius Fireblade pisze:zabieram się po rz drugi za Septerra Core (miłe cRPG w mangowej stylistyce :D)
Miłe, to fakt, ale takie próby nigdy nie wyjdą poza niszę dla ludzi, którzy lubią gry mocno średnie :D Takie jak polski Grom ;]

Ja trochę pograłem w grę Blade Runner. Ciekawe są tam różne nawiązania, sklep ze zwierzętami Runcitera czy jakaś korporacja z Le Guin w nazwie ;] Może być coś ciekawego. Utłukłem już jednego replikanta nawet.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Mniam, Blade Runner, mniam. Carl McCoy z kolei to zalorzyciel, lider i wokalista Fields of the Nephilim. Choc to juz moze byc przypadkowe. Za to jak pograsz dluzej to zobaczysz jak gra ladnie lawiruje pomiedzy filmem, a ksiazka. I co sobie z niej wzieli Wachowscy do Matrixa :)
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Coleman pisze:Carl McCoy z kolei to zalorzyciel, lider i wokalista Fields of the Nephilim. Choc to juz moze byc przypadkowe.
W grze jest Roy McCoy, więc wzięli chyba tylko nazwisko.
Coleman pisze:Za to jak pograsz dluzej to zobaczysz jak gra ladnie lawiruje pomiedzy filmem, a ksiazka. I co sobie z niej wzieli Wachowscy do Matrixa :)
Był chyba w filmie blade runner o nazwisku Holden, tu tez była wzmianka. Swoją drogą czy mi się tylko wydaje, czy McCoy mieszka w apartamencie Deckarda? :)
Wstęp ten co w filmie, potem panorama miasta, trochę podobieństw jest ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Ba! Ten kawalek muzyczki, ktory leci w tle, kiedy McCoy wychodzi na balkon jest odzielnie, w zwyczajnym wav-ie. Mozna sobie zapetlic w Winampie, czy czymkolwiek i sluchac godzinami :))))

A Blade Runner to dla mnie w dalszym ciagu w topie wszechczasow gra numer dwa, zaraz za Tormentem.
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ech, Nibiru: Posłaniec bogów. Słabizna. Fabułka miałka, choć pewnie sto lat temu by porażała. Bohaterowie to żenada, jakże często w przygodówkach :) Pomysł niby jest. I byłoby fajnie, gdyby ten bohater miał jakąś motywację. Szwarccharakter miał - kasę. Ech... może się teraz wezmę za Groma... Albo zainstaluje jakiegoś Fallouta, po to kupiłem :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Bianca

Post autor: Bianca »

Cashflow, ciekawostka ekonomiczna. Taki monopol, ale osadzony w realnym swiecie - zaczynasz ze "zwykla" pensja i pula roznorakich kredytow i biezacych wydatkow do niej, na zakupy bierzesz kredyt w banku, do kredytu placisz procenty, ale za to z wynajmu nieruchomosci masz dochod....

Na dluzsza mete ma szanse byc nieco nudne - ale poki co naprawde fajny mechanizm do poznawania zasad rynku (faktu, ze pieniadze nie rosna na drzewach, a ten sam pieniadz mozna wydac tylko raz). Dla kogos w wieku pozno-nastoletnim (a tym bardziej dla rodzicow tego kogosia) - jak znalazl. Dla kogos starszego raczej do obserwowania jak to, co juz wie, daje sie przelozyc na prosta w sumie gre.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

A ja trochę zagrałem w Submarine Titans. Nie tak dobre jak się spodziewałem. Może później podejdę po raz kolejny. Chyba zacznę od nowa w Arcanum :D Lepszą postać trzebaby skonstruować :D
A w międzyczasie trochę Saga Fallout. Fajnie jest :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Arcanum i Fallout mają wiele wspólnego :P Choć ten pierwszy ma ogromną przewagę (przynajmniej w moich oczach).

Teraz się, kurka wodna, pochwalę! Właśnie ukończyłem Świątynię Pierwotnego Zła!! HAHAHAHA!!! :D Gra, która wcześniej wydawała mi się tragiczna i do kupra (mam ją już rok), teraz mnie wciagnęła całkowicie... Nie wiem dlaczego... Może we łbie odblokowała się jakaś klepka. Może nie, ale to nie zmienia faktu, że jestem z siebie dumny. jeśli macie tylko szanś przejść ŚPZ, polecam z całego serducha. Szzególnie, że jest już dostępna w sklepach za 20 złociszy, wydana w ramach "eXtra Klasyki"... Ale ja miałem szczęście, kupując Temple of Elemental Evil (tytuł sprawił tłumaczom problemy, jako, że natrafiłem n trzy wersje tytułowej świątynii. 1. Świątynia Pierwotnego Zła 2. Świątynia Złych Żywiołów 3. Świątynia Niewyobrażalnego Zła [przy wczytywaniu zapisu z tytułowego miejsca]). Jeszcze raz polecam!

(właśnie słucham sobie cudną piosnkę pod tytułem Nie mam dupy XD)
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

ODPOWIEDZ