Czy z pisania da się wyżyć? U nas i gdzie indziej

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

Tak się wtrącę, żeby zasugerować coś obecnej ekipie warsztatowiczów i debiutantów forumowych. Dabliu tekst ten popełnił na warsztaty.
Chyba zrozumiałe jest, żeśmy go z warsztatów wykopali. Chyba zrozumiałe jest, że jak się chce i nie marnuje czasu na pisanie bezpłciowych kawałków, to można napisać coś dobrego w ramach ograniczeń. :P
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

<zapadła cisza>
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

ElGeneral pisze:Pozwólcie, że (równie żartobliwie, jak Wy to robicie), wyleję kubeł zimnej wody, na wasze rozgorączkowane głowy. Po polsku nie da się za bardzo pisać ostrej erotyki (chyba, że uciekniemy sie do metod Chińczyków i ich pełnymi fantazji opisów Jednookich Smoków, zagłębiających się w... no, nieważne, gdzie).
Wyleję kolejny kubeł zimnej wody - "chińskie podejście" na dłuższą metę też nie pozwoli Polakom napisać erotycznego bestsellera. Zrazu ekscytujące, barwne obrazowanie i nowatorska symbolika chińskich scen erotycznych szybko zaczynają nużyć. Dla celów stricte poglądowych zamieszczam typowy opis "momentu" pochodzący z powieści Kwiaty śliwy w złotym wazonie [osoby niepełnoletnie uprasza się o niezaznaczanie ukrytego poniżej tekstu]:

...Złoty Lotos zaścieliła leżankę, zdjęła z siebie wszystko i ułożona na wznak poruszała lekko trzymanym w dłoni wachlarzem z białego jedwabiu. Na ten widok Si-menem targnęło pożądanie. Pozbywszy się również całego przyodziewku, zasiadł na ogrodowym stołeczku i palcami stopy jął pieścić czubeczek jej kwiatuszka, aż pociekł zeń sok niczym ślina spod ślimaka. Następnie zdjął jej haftowane w kwiatki pantofelki, rozwinął bandaże krępujące stopy i zawiązał jeden koniec na kostkach, a drugi wysoko wokół poprzeczki na szczycie pergoli. Tak oto na sposób smoka rozwierającego pazury rozwarło się wnijście kosmatki, odsłaniając różowe płatki, między którymi stroszył się rubin „kurzego języczka”. Si-men nachylił się i koniuszkiem swego pióra łaskotał ją zrazu wokół wchodu, a potem z ręką wspartą o podgłówek z całą mocą runął do wnętrza, taplając się w jego mokrości niby węgorz uwięziony w mule. Złoty Lotos nakryta Si-menem dobywała z siebie okrzyki rozkoszy...

No ileż można takie coś czytać... A może to ze mną coś jest nie tak? ;-)

Awatar użytkownika
Mara
Stalker
Posty: 1888
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31

Post autor: Mara »

Taplający się węgorz mnie powalił ;-D
W sumie Freches pisał podobnie w swojej trylogii "Talizman z nefrytu", chociaż bardziej przystępnie ;-)
42

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Nie ma to jak wschodnia kwiecistość. Obawiam się, że nie do przyjęcia w kraju schabowego z ziemniakami. Chociaż coś ostatnio się zmienia, zwłaszcza na talerzach;-D

PS. Do schabowego nic nie mam. Sam potrafię usmażyć niezłe. Ale raz kiedyś, a nie codziennie.
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Maximus
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 607
Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24

Post autor: Maximus »

Nie, Gustawie, z Tobą wszystko w porządku - ja też bym nie zdzierżył dłużej czegoś takiego, chyba, żebym to czytał z ciekawości i celem wprawienia się w dobry humor :D

Mnie też powalił taplający się węgorz... :)

Niemniej, sam pomysł antologii nie jest zły. ;) Dabliu, Twoje opowiadanie jest rewelacyjne, przeczytałem. Dwa niedociągnięcia chyba jakieś dostrzegłem, ale nie pamiętam, mniejsza. Tekst świetny.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Pokrewne - bestsellery 2007
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

A gdyby ktoś chciał wydać własnym sumptem...

Link
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A potem wyłożyć cały nakład na straganie...
Zaraz: może by jaką antologię limeryków forumowych tam wydać?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Alfi pisze:może by jaką antologię limeryków forumowych tam wydać?
O to, to! :)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

O, tio, tio.
I jeszcze te kawałki o szlifowaniu TEKSTU przez autora, redaktora i korektora:D
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5630
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Ekhm...Ekhm... Oftopiarze...
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Kiwaczku, my byśmy na tych limerykach chcieli zarobić. A to już nie offtop.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Tak sobie czytam i czytam, zwłaszcza te kawałki o tekstach publicystycznych i wychodzi mi, że powinnam w te pędy uciekać z labu do dziennikarstwa. Nie dość, że bym więcej zarobiła, to jeszcze miałabym trening, za który to mnie by płacono.
A co do samego pisarstwa, to jak z totkiem - miło by było zrobić fortunę, ale liczyć na to nie należy. Zresztą kto zaczyna pisać myśląc o pieniądzach? Jeżeli komuś właśnie na tym zależy, to niech skończy polibudę albo jakąś administrację i pójdzie w prywatne biznesy. Forsa jest z tego, że tak powiem, bardzo konkretna.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Wszystkim maniakom, chcącym zarabiać na pisaniu -> KLIK
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

ODPOWIEDZ