copyright © by Dawid Brykalski
Naprawdę nazywam się Dawid Brykalski. Cieszę się, że komuś z Was chciało się czytać moją pierwszą /oczywiście, że kultową/ powieść. Obiecuję, jej pozorna druga część pt. "Mścisławowe Opowieści" dokończę jak tylko będę mógł. Tymczasem jednak po długich i nader burzliwych dziejach "Nie ma tego złego..." wyszło drukiem. Wydał ją zasłużony dla fandomu Gdański Klub Fantastyki. Niestety, nakład jest niewielki, lepiej by było rzec mikroskopijny. Wiadomo, nie starczy dla wszystkich zainteresowanych. Chciałbym jakoś odwdzięczyć się cierpliwym czytelnikom niemniej kultowego (Słuchajcie! Wie, co mówi! - przyp. redakcji) i cierpliwego "Fahrenheita" Jeśli jest wśród Was osoba zainteresowana posiadaniem "Nie ma tego złego..." w wersji analogowej proszę o przysłanie czegoś na kształt zamówienia. Co będzie potrzebne:
1. Adres pocztowy i emajlowy;
2. imię tudzież nazwisko
3. ile egzemplarzy bo książek nie sprzedaje się na sztuki;
4. uwagi od siebie też mogą być.
Słać wszystko na adres
info@litera.com.pl
o dowolnej porze dnia i nocy.
Cena jest umowna czyli się zobaczy, ale nie przekroczy 20.00 pln/egz. + haracz dla monopolisty (Poczta Polska). Nie wiem jak to zrobię, jeśli będą zamówienia z zagranicy, ale coś wymyślę. Polonusów np. w Nowej Zelandii bardzo bym chciał promować.
Dziękuję raz jeszcze, polecam moje usługi na przyszłość oraz życzę by tytuł mojej książki jak najrzadziej sprawdzał się w waszych żywotach. Pokorny acz rozbrykany
dawid brykalski
|
