W zasadzie potwierdzasz to, co ja myślę o swojej pisaninie: że osobom lubiącym te moje historyczne rzeczy, teksty komediowe nie będą pasować. I odwrotnie - też mam takie sygnały :) No, ale ja lubię jedno i drugie, i póki będę mieć czytelników, to oba poletka zamierzam uprawiać :)Alfi pisze:No to ja się odważę, żeby na tchórza nie wyjść ;-).
Inne okręty mi się podobały. Za to po przeczytaniu Czarem i smokiem pomyślałem sobie, że... hm, jak by to powiedzieć? Powiedzmy: niekoniecznie musiałem przeczytać.
Wrzesień, zdecydowanie, o ile Fabryka czegoś nie zmieni :)Alfi pisze:Dlatego już ostrzę sobie apetyt na te opowiadania historyczno-fantastyczne. We wrześniu, tak? Fantastyka w jakiś sposób odnosząca się do historii to dla mnie coś, co tygrysy bardzo lubią.
A propos takiego pisania, w produkcji jest historia alternatywna, też oparta na "twardej historii". Tyle, że na razie piszę ją dla siebie, nie myśląc o wydawcy :)