Pacek
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
To nie o to chodzi że trąca. Po prostu jest przepaść pomiędzy tymiIka pisze: A druga część też trąci fantasy...
działami. Tylko tyle i aż tyle. Oczywiście Pacek w każdym dziele stoi
o wiele wyżej niż Wędrowycz, to są już zupełne bzdury do poduszki w stanie
silnej grypy czy podobnie.
A to przepraszam bardzo. Nie miałem zamiaru. Po prostu lubie sięIka pisze: JS to jakby mi po odciskach deptał, mogę się okazać nadpobudliwa :))))
wypowiadać swobodnie, nic nie poradzę. Cecha osobowości, trudno się
mówi. Pociesz się że w realu to ja się jeszcze mniej boje np. jakiś tam
zwierzchników itp. zazwyczaj ze mną to na dyskusje się reszta boi chodzić
:)) O dziwo jakoś nigdy nie było z tego powodu ostatecznej katastrofy :))
Mi chodzi o wymowę literacką. W ilustracji to ja rozpoznaje dobrze treśćIka pisze: EDIT: zapomniałam, zapomniałam napisać: DZIĘKUJĘ KAJU.
Takoż miało być, jak Miss Portman, na wyraźne życzenie autora. I dobrze, że wyszło.
a nie podobieństwo, nigdy nie pamiętam twarzy (a Leona to widziałem raz
i to u kumpla gdzie wszyscy jakoś rozrywkowo komentowali, zresztą nie żałuje).
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
Muszę w końcu kupić ten "Szatański interes" i "Linię ognia". Nie wątpię w to, że owe teksty są tak dobre, jak "Smokobójca" i cykl Sherwood. A dzisiaj przeglądając archiwum F, trafiłam na moje ulubione opko ze "Smokobójcy", czyli "Wspomnienie". Pamiętam, jak to czytałam, to mi się pod koniec płakać chciało... A, że "Smokobójcę" pożyczonego miałam od kumpeli... ehh, niech no tylko drukarkę tuszem nakarmię, to sobie "Wspomnienie" chętnie raz jeszcze poczytam...
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Czytam, czytam, szczęśliwie zęby mam mocne :-) Początek mnie zachwycił, a potem zaczęły się schody. Chyba warto się na nie wspiąć, że tak retorycznie zapytam? ;-)Małgorzata pisze:A "Wrzesień" jeszcze, "Wrzesien"! "Wrzesień" jest trudny, jak kamień w ustach - ma ostre krawędzie i można sobie na nim połamać zęby, ale czytać warto, warto.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna