Parafrazując klasyka, rok 2020 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Bez wątpienia nastał ciekawy czas („obyś żył w ciekawych czasach”, mówili; Chińczycy zresztą), chociaż nikt tak go sobie akurat nie wyobrażał ani, tym bardziej, nie chciał się w nim znaleźć. W każdym razie, skoro należy to wszyscy ograniczamy do minimum przemieszczanie się (#zostanwdomu), można sięgnąć nie tylko po gry komputerowe, Netflixa albo książki w ostateczności (jak stwierdził prezydent Wrocławia), lecz również – być może także w akcie desperacji – po komiksy. Mimo zamknięcia księgarń zawsze można coś znaleźć, na przykład:
- Góry szaleństwa
- Skóra z tysiąca bestii
- O Wiesławie i żywej wodzie
- Kolekcja mitów profesora Brownstone’a. Marcy i zagadka sfinksa
- czwarty tom serii Monstressa pt. Wybranka
- pierwszy tom Neon Genesis Evangelion
- Stwory nocy i inne historie
- ósmy tom serii Thorgal – Młodzieńcze lata pt. Bękarty
- drugie wydanie Betelgezy
- kolejna odsłona serii Sandman Uniwersum – tym razem pierwszy tom Lucyfera pt. Diabelska komedia
Pobierz tekst:
Komiksowe zapowiedzi na listopad’21
Na długie jesienne wieczory, na deszczowe dni, na nieprzespane noce, na weekendy…
„Thorgal” bez Grzegorza Rosińskiego
Grzegorz Rosiński rezygnuje z rysowania „Thorgala”.
Komiksowe zapowiedzi na listopad’19
Warto czytać – przede wszystkim książki, na pewno i przede wszystkim, ale…