Wieść gminna, z pewną taka nieśmiałością, doniosła nam, że kilka dni temu Andrzej Drzewiński ukończył półwiecze przebywania w aktualnym wcieleniu. Ponieważ jesteśmy gorsi od Pudelka informujemy o tym wszem i wobec, życząc solenizantowi udanej kontynuacji, koniecznie aktywnej twórczo. I stu lat na dobry początek.
Pobierz tekst:

Demoniczna cebula
Raymond Eliasa Feist Nadciąga Legion Grozy Wydawca: Rebis 2013 Stron: 309 Cena:…

Bartłomiej Urbański „Ciche i zabójcze – bąki nauki popularnej”
Od wieków ludzie szukają remedium na wszelkie schorzenia. Do tej pory świat nauki stał na stanowisku,…

„Storm” w Polsce – kolejne podejście
Nie, nie chodzi o Ororo Munroe, członkinię grupy mutantów X-Men, występującą pod pseudnimemm Storm (co nawiązuje…