Furiosa jest „po”, jest kontynuacją i to chyba powinien recenzent zauważyć i rozważyć jako pierwsze. Osobną obserwacją jest to, że łykamy bez zastanowienia wtórne produkcje, zupełnie nie zastanawiając się, że wtórność twórczości jest kłopotliwa z samej zasady podobnie jak wartość samą w sobie ma odkrywczość. Mad Max był warty obejrzenia, bo pokazywał nową scenografię, nowy styl prowadzenia akcji, zupełnie nowy był przedstawiony w nim świat…
Felietony
Adam Cebula „Coś się kończy, nic nie zaczyna”
Kto o tym napisze, jak ja nie? Chyba muszę. O „Seksmisji”. W swoim czasie film kultowy. Dziś, okazuje się, antyfeministyczny. Czy jakoś tak. Bynajmniej obrażanie się feministek nie jest chyba największym (czy jakimkolwiek) problemem. Uświadomiłem sobie, że minęło niewiele czasu – i szlaban. Nikt, a raczej (optymistycznie?) „nikt”, nie rozumie „tych czasów”. Mało kto, jak mi się widzi, czy jak mi się czyta recenzje, rozumie. Sęk w tym, że nie tylko chodzi o dany film.
Terminus – Wydawnictwo Fantastyczne oraz Kosmiczna Galanteria
Czy, szanowni Czytelnicy, pamiętacie, że tydzień temu miała swoją premierę powieść „Lavondyss” Roberta Holdstocka? Jeśli nie i nie znacie tej książki, warto nadrobić jakże poważną zaległość w znajomości fantastycznej literatury. Natomiast dzisiaj zapraszamy do lektury kilku słów od wydawcy – czyli Terminusa – Wydawnictwa Fantastycznego oraz Kosmicznej Galanterii.
Magdalena Świerczek-Gryboś „Rzeczy, które śniły się fantastom: Godzilla, ikona lęku”
Bomba atomowa nie opowie nam historii; ona dzieli czasy na te pogrzebane pod gruzami i te, które naznacza całunem promieniowania. Ale fantastyka, czerpiąc z radioaktywnego gruntu, zaszczepia w nas pewne historie na dobre. Pozwala nam na pogłębioną i uwolnioną spod sztywnych ram realności analizę. Na namysł podczas przeżywania niezwykłej symulacji, gdy wywodzi się z faktów, lecz je mutuje, metaforyzuje i kreuje na ich podstawie nowe wymiary rzeczywistości. Na ujrzenie lęku, odseparowanie go od nas, nazwanie i terapeutyczne zniszczenie.
Relacja z pokazu filmu „Fantastyczny Matt Parey”
Przyznam szczerze, że powody, dla których znalazłem się na pokazie filmu Fantastyczny Matt Parey nie były zbyt szlachetne. Miał wystąpić tam Jacek Inglot i niezależnie od organizacji spotkania chciałem się ewentualnie z nim pokłócić. Nieoczekiwanie ewentualnym adwersarzem okazał się Łukasz Śmigiel, który usiłował Jacka przepytywać. Niestety, na kasę w literaturze widoków nie ma. Tak samo to widzę….
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 12 – Bal wizjonerów
Czy fandom był (jest) dla mnie ważny? Oczywiście, tak! Dlaczego? Na to pytanie trochę trudniej odpowiedzieć. Po wystukaniu słowa „tak” od razu zacząłem się zastanawiać, co takiego dla mnie, outsidera i indywidualisty, mogło być aż tak ważne w rozbawionej, poprzebieranej i lekko podchmielonej społeczności?
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 11 – Żuławski u Kopernika
Zawsze miałem zamiar oprzeć Nagrodę na dwóch filarach: akademickim i fandomowym. Akademickim – bo Jury rekrutowało się spośród literaturoznawców, zajmujących się naukowo fantastyką; fandomowym – bo Nagroda wyrosła z fandomu i organizacyjnie zawsze była przez fandom mocno wspierana. Uczeni nadawali odpowiednią wagę i powagę, zaś fandomowy lud zapewniał inicjatywie zainteresowanie, ruch i życie.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 10 – Fantastyczne Festiwale Nauki
Wydawać by się mogło, że pożenienie takiej imprezy popularyzacyjnej ze Stowarzyszeniem Pisarzy Polskich, do którego należałem, i jeszcze z fantastyką, której wszak duszę zaprzedałem – jest przedsięwzięciem na tyle karkołomnym, że całkiem niemożliwym do realizacji. Ale dla fantastów nie ma rzeczy niemożliwych
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 9 – Wszystkie moje nagrody
Nagrodą, która sprawiła mi masę radości i satysfakcji, była Śląkfa za 2015 rok, przyznana i wręczona w 2016 roku podczas Seminarium Literackiego ŚKF-u. Co ciekawe, w kategorii Fana Roku! Wciąż uważam, że najwartościowszą moją spuścizną są teksty literackie, ale dostrzeżenie innych pól działalności też jest naprawdę satysfakcjonujące.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 8 – Konwentów sto – i co?
Uczestnicząc w konwentach, zawsze wygłaszałem referaty. Dla mnie za każdym razem był to główny punkt programu i największa przyjemność, jeśli mogłem stanąć przed grupą słuchaczy i nawiązać kontakt między mną – prowadzącym, a nimi – aktywnymi uczestnikami. Byłem wodzirejem z powierzoną mi rolą, a oni pozwalali mi mówić, ba, nawet tego wymagali
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 7 – Fantastyka z Nidzicy
Nie widziałem go naście lat, aż tu niespodziewanie na ostatnim „moim” konwencie wyłonił się z biesiadnego tłumku. Bez zastanowienia wykrzyknąłem „młody!”, tak jak to onegdaj czyniłem, na co on równie szybko odkrzyknął „Zimniak, ty jeszcze żyjesz?!”.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 6 – Zawiany Lublin
Kiedyś pewna młoda internautka napisała, że „Zimniak to taki starszy pan, który na konwentach opowiada ciekawe rzeczy”. Nie da się ukryć, że swoje konwentowanie zaczynałem w wieku bliskim pięćdziesiątki, bratając się z fandomitami (i -tkami) często trzykrotnie młodszymi. Jednak zazwyczaj w ogóle nie czułem tej różnicy
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 5 – Jak Pyrkon ocalił mi życie
Pod koniec któregoś z Pyrkonów wpadłem tuż przed wyjazdem do siedziby konwentu, żeby się pożegnać. Przypadkiem napotkany na korytarzu kumpel wyciągnął na to piersiówkę i nalał mi solidnego strzemiennego. Poczułem się lekki i taki poszybowałem do green-roomu, gdzie procentowo podkręcona nostalgia przedwyjazdowa dała efekt chwilowej euforii. „Kocham was wszystkich, moi fandomici!”
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 4 – Dobry duch fantastyki
Macieja Parowskiego poznałem przez telefon. Typuję, że to było w pierwszym kwartale 1982 roku. Ktoś zadzwonił w nocy (wtedy dla mnie noc zaczynała się już przed 23-cią) i natychmiast rozpoczął strzelankę niezrozumiałymi słowami z szybkością karabinu maszynowego.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 3 – Staszów i okolice
Przedstawiamy trzecią część „Gawęd Fandomowych” Andzeja Zimniaka. Są to „migawki z dawnych okresów” związane z fandomem fantastycznym […] Mam taką cechę, chyba wrodzoną, że do nowości podchodzę ostrożnie, długo się z nimi oswajam, badam i myślę, zanim zaakceptuję lub odrzucę. Do idei konwentów przyzwyczajałem się trzynaście lat, bo właśnie tyle czasu upłynęło od wejścia w fantastyczny świat do samodzielnego wyboru pierwszego celu.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 2
Zabrałem się za pisanie między innymi cyklu tekstów „Gawędy fandomowe”. Dlaczego fandom? Dla mnie osobiście okres życia fandomowego był (i mam nadzieję, że jeszcze będzie) niesłychanie ważny. Bo fandom to nie tylko wyjazdy dla relaksu, ale także poznawanie wielu ciekawych ludzi, interesujące dyskusje, a nade wszystko powszechna atmosfera życzliwości i akceptacji. Dla mnie jako autora ważny był także aspekt literacki takich spotkań.
Będą więc odcinki, uporządkowane z grubsza chronologicznie i tematycznie
„Sapkowski i cała reszta” Łukasz Marek Fiema
W tych dziedzinach, które niegdysiejsi twórcy science fiction traktowali z mniejszym zainteresowaniem, bądź dopiero zaczynali twórczo eksplorować, dokonał się znaczny postęp. Ogrom nowych zagadnień związanych z rozwojem internetu, pracami nad sztuczną inteligencją i dokonaniami fizyki kwantowej stał się trudny do syntetycznego ujęcia przez pojedyncza osobę o humanistycznym zacięciu.
Adam Cebula „Demon w jednym bucie”
Putin zrobił kuku pisarzom literatury sensacyjnej. Pewnie minie jeszcze trochę czasu nim autorzy połapią się, jak wielkie kuku. Chciałem napisać, że obraz Rosji funkcjonujący w czytelniczej świadomości to Konrad Korzeniowski. Ależ nie! Przynajmniej „Dziady” Mickiewicza. Kto jeszcze wcześniej, to już kwestia do dyskusji. Na wszelki wypadek, by mnie poloniści nie obili, chodzi o to co siedzi w głowach czytelników, zwłaszcza miłośników tak zwanej taniej literatury sensacyjnej, a nie o historię literatury. Można […]
Adam Cebula „A jednak wojna”
Gdyby napisać political-fiction opisujące to, co się właśnie dzieje, nikt by tego nie chciał czytać. Bo to się by wydało kompletnie bezsensowne. Czemu Rosjanie sami mieliby niszczyć swój kraj?! Puenta jest taka, że głównym motorem prawie wszystkich tragicznych wydarzeń jest głupota. A głupota, to chyba najtrudniejsza dla pisarza cecha człowieka.
Maciej Anczyk „Raport z mniejszości”
Rodzimy się czystą kartą. Niewinni, podatni na kształtowanie niczym rozgrzana plastelina. To kolejne przeżyte lata i paliwo umysłowe, budują w nas granice, bariery, obszary, na których nie postawimy stopy albo z istnienia których nawet nie zdajemy sobie sprawy. Ze strachu, z niewiedzy, z lenistwa. Spoiwem tych murów jest stereotyp, drogowskaz w gąszczu rzeczywistości, ale jeszcze częściej krzywe zwierciadło, które deformuje obraz sytuacji i sprawia, że nie chcemy zaglądnąć za kurtynę bądź zastanowić się, po jakiej krainie stąpamy. Prawidła te dotyczą nas także jako czytelników.
- 1
- 2
- 3
- …
- 6
- Następna »
Znajdź na stronie
Najnowsze artykuły
Spotkanie z Andrzejem Ziemiańskim
W czwartek 16 stycznia 2025 roku odbędzie się spotkanie z Andrzejem Ziemiańskim,…
Festiwal Gier Planszowych „Twoja Tura” w Lesznie
W dniach 8–9 lutego 2025 roku Miejski Ośrodek Kultury w Lesznie zaprasza…
Biały Kruk Live! – Francesco Verso
W najbliższy poniedziałek 13 stycznia 2025 roku o godzinie 18:00 rozpocznie się…
Polecane artykuły
Michał Cholewa „Korekta założeń”
Jak zapewne czytelnicy pamiętają, od pierwszego do dwudziestego czwartego grudnia trwał Whamageddon…
[Recenzja] LandsbergON nr 14
Motywy przewodnie wszystkich opowiadań odpowiadają współczesnym lękom znacznej części nowoczesnych społeczeństw. Są…
[Recenzja] „Halloveen: Do zakochania jeden gryz” Julia Żmudka
Co prawda kalendarz jasno sugeruje, że przyszła pora raczej na tłuściutkich i…
[Recenzja] „Toń” Marta Kisiel
Autorka po prostu niczym rusałka wabi miłośnika literatury „Kisielowym stylem”, by zaprosić…
Biały Kruk Live! – Francesco Verso
Wydarzenie wirtualne13.01.2025
W najbliższy poniedziałek 13 stycznia 2025 roku o godzinie 18:00 rozpocznie się spotkanie z cyklu…
Spotkanie z Andrzejem Ziemiańskim
Warszwa16.01.2025
W czwartek 16 stycznia 2025 roku odbędzie się spotkanie z Andrzejem Ziemiańskim, pisarzem fantastycznym, ojcem…
Entomologia Ćmy – spotkanie autorskie i warsztaty komiksowe
Warszawa17.01.2025
W piątek 17 stycznia 2025 roku Biblioteka Odolanka zaprasza na spotkanie oraz warsztaty z Tomaszem…