Przyznam szczerze, że powody, dla których znalazłem się na pokazie filmu Fantastyczny Matt Parey nie były zbyt szlachetne. Miał wystąpić tam Jacek Inglot i niezależnie od organizacji spotkania chciałem się ewentualnie z nim pokłócić. Nieoczekiwanie ewentualnym adwersarzem okazał się Łukasz Śmigiel, który usiłował Jacka przepytywać. Niestety, na kasę w literaturze widoków nie ma. Tak samo to widzę….
Autor: Adam Cebula
Adam Cebula „Bezpiecznik topikowy”
Oglądałem sobie fragment programu na kanale Fokus TV, chyba tak się to zwie, i było generalnie o zagładzie ludzkości. A mianowicie na Słońcu robi się bum, na Ziemi mamy tzw. burzę magnetyczną i – jak to ilustrowały efektowne kadry – wszystkie urządzenia elektryczne wybuchają. Najsłabszy efekt to trzaśnięcie ekranu komputerowego…
Red-Akcje nr 28
Portal wp.pl zaskakiwał przez chwilę tytułem notatki „Na Putinie dzieje się coś dziwnego”. Kwadrans później tekst dopasowano do zdjęcia zamieniając Putina na Plutona. To dobrze, że istnieje jeszcze jakaś RedAkcja nawet w portalach internetowych. Ale też warte odnotowania, że dziś wszystko kojarzy się z jednym i nie chodzi o du… Maryni.
Adam Cebula „Uran”
Pieklę się, bo to właściwe wyjaśnienie zdaje mi się na wyciągnięcie ręki. Jednocześnie wiem, że są takie szkolne nieszczęścia. Nie wszystko wskakuje do głowy zupełnie bez wysiłku, na przykład nad pojęciem gęstości trzeba się chwilę pogłowić. Jakiś kwadrans, albo mniej…
Webb pozwolił odkryć egzoplanetę
Przez strony internetowe przetoczyła się fala informacji o wykryciu przez Teleskop Webba jego pierwszej egzoplanety. Wcześniej był używany do obserwacji układów gwiezdnych, w których planety już odkryto za pomocą innych instrumentów. Ostatnio znaleziono obiekt oznaczony LHS 475 b na, którego istnienie jedynie wskazywały dane uzyskane przez Transiting Exoplanet Survey Satellite…
20 lat temu w księgarniach pojawił się „Wrzesień” Tomka Pacyńskiego
Marcin Robert Bigos wczoraj zauważył, że minęło już dwadzieścia lat, od kiedy w księgarniach pojawił się Wrzesień Tomka Pacyńskiego. To był 22 listopada 2002 r. Z tej okazji Adam Cebula i A.Mason postanowili coś napisać.
Adam Cebula „Demon w jednym bucie”
Putin zrobił kuku pisarzom literatury sensacyjnej. Pewnie minie jeszcze trochę czasu nim autorzy połapią się, jak wielkie kuku. Chciałem napisać, że obraz Rosji funkcjonujący w czytelniczej świadomości to Konrad Korzeniowski. Ależ nie! Przynajmniej „Dziady” Mickiewicza. Kto jeszcze wcześniej, to już kwestia do dyskusji. Na wszelki wypadek, by mnie poloniści nie obili, chodzi o to co siedzi w głowach czytelników, zwłaszcza miłośników tak zwanej taniej literatury sensacyjnej, a nie o historię literatury. Można […]
Wrocławskie Dni Fantastyki A.D. 2022
Był taki moment, że nad wrocławskimi Dniami Fantastyki pojawiły się czarne chmury. Zawsze tzw. głębokie reformy gdzieś w tle podejrzenia personalnych konfliktów niosą ze sobą, znany nie tylko z fantasy, zapaszek zagłady. Ale szczęście chyba dopisało.
25 lat Fahrenheita – Adam Cebula
Niewątpliwie ćwara. Kto czytał Sołżenicyna, wie, że to był standardowy wymiar wyroku w czasach ZSRR za działalność wywrotową. Cóż, okres czasu jednak nie tak długi. Da się przeżyć.
Tematem fantastyki naukowej jest wpływ techniki na życie. Świadomie opuściłem słówko „rozwoju” czy coś podobnego. Rozwój to jedna ze składowych zagadnienia. Rzeczy bowiem się mają tak, że pewne rozwiązania funkcjonują i ludzie nie mają ochoty z nich skorzystać, albo nie mają pomysłu: co tym zrobić?
Adam Cebula „A jednak wojna”
Gdyby napisać political-fiction opisujące to, co się właśnie dzieje, nikt by tego nie chciał czytać. Bo to się by wydało kompletnie bezsensowne. Czemu Rosjanie sami mieliby niszczyć swój kraj?! Puenta jest taka, że głównym motorem prawie wszystkich tragicznych wydarzeń jest głupota. A głupota, to chyba najtrudniejsza dla pisarza cecha człowieka.
Red-Akcje nr 27
Najciekawsze wycinki z tego, co mają do powiedzenia różne gazety:
Gazeta Wyborcza kolejny raz budzi grozę tytułem: „Szkoły są złośliwymi ogniskami koronawirusa, więc zostańmy w domach”. Szkoła, jak sięgamy pamięcią, używa wyrazów uznawanych powszechnie za obraźliwe, jak „tuman”, „osioł” czy „nieuk”. Poza tym, zamiast wróżyć nam świetlaną przyszłość, wróży wręcz przeciwnie.
Red-Akcje nr 26
Porcja wycinków różnych z gazet i portali internetowych:
1. Portal Onet zaskakuje tytułem „Co nas czeka jeśli codziennie przez miesiąc będziemy pić alkohol?”. Ktoś nie wie? Krótka lektura wyjaśnia […]
Adam Cebula „Mars wita nas!”
(…) powinniśmy polecieć na Marsa, bo coś może stać z Ziemią i wówczas, gdy życie na naszej rodzinnej planecie zginie, to jednak ludzkość przetrwa. Powinniśmy Mars uczynić drugą Ziemią, czy jak to w dawniejszych czasach pisano, dokonać terraformacji. Jakoś tak. Ma być atmosfera z tlenem, ciepło, woda, roślinność – po prostu jak na Ziemi. W jednym ta planeta bardzo przypomina Ziemię: okres jej obrotu jest nieco dłuższy niż doba (ok. 24,6 godziny). Ale na tym niestety dobre wiadomości się kończą.
Adam Cebula „Koło, czyli ersatz muła”
Nie za wesoła prawda: koło (czy wóz na kołach) zastąpiło niezbyt udatnie zwierzęta juczne, których ktoś miał za mało. Inna sprawa, że temu, jak działa koło i dlaczego na przykład skutecznie oszczędza pracę rozumianą w sensie fizycznym, energię wydatkowaną na transport, trzeba by poświęcić pewnie osobny tekst, ale to, że nasze genialne koło można potraktować jak środek zastępujący coś, ersatz, nie jest jedynie efektownym bon motem. To prawda.
Red-Akcje nr 25
Kolejna porcja kwiatków i kwiatkuff naszej bezkonkurencyjnej konkurencji:
1. Niezawodny Onet: „sporo osób krytykuje różne ograniczenia sanitarne, tudzież zakaz uprawiania sportów zespołowych czy zamiary zamknięcia siłowni i centr fitnes, które według głównego epidemiologa Þórólfura Guðnasona są głównym miejscem zarażania się ludzi”. CentrÓW, uff… [Q] No i fitness, sss… [A.M.]
Adam Cebula „Pilotka Pirxa”
Kim jest wzorzec bohatera dla okolic mojego pokolenia? Mniej więcej ktoś taki jak pilot Pirx. Ucieleśniał go Jurij Gagarin albo Neil Alden Armstrong. Tyle że widzieliśmy zdjęcia, czytaliśmy wywiady, ale by zbudować sobie pojęcie o osobowości, nie było szans w warunkach wojennej propagandy. Więc temu, jaki jest Pirx i kto powinien być bohaterem współczesnych czasów, Stanisław Lem poświęcił „Opowieści o pilocie Pirxie”. Pirx ma to coś, co w podbramkowej sytuacji pozwala wymyślić, że aby wybić truchło zwęglonej muchy spomiędzy styków, trzeba dać gazu w kierunku Księżyca. Nie bardzo wiadomo, czym jest to „coś”, ale to na pewno nie szybka ręka rewolwerowca.
Red-Akcje nr 24
Portal money.pl donosi: „Wprowadzony na Wyspach na czas epidemii zakaz eksmisji wygasa w najbliższą niedzielę (23.08). Jeśli rząd go nie przedłuży, ćwierć biliona Brytyjczyków może stracić dach nad głową”. Ćwierć biliona, czyli jakieś 250 miliardów. A nam się wydawało, że nas wszystkich razem jest nie więcej niż 7,7 miliarda.
Adam Cebula „O tym, jak fantastycy, pisząc o nazistach, mogą uratować świat”
Operacja Dragoon, drugi desant aliantów w południowej Francji przeprowadzona 15 sierpnia 1944 roku, prawie nie istnieje w literaturze czy w filmie. Przyczyna? Była sukcesem. Nie utopiono czołgów, strzelano do celów, bombardowano co trzeba, w bezpośrednich walkach, jak się udaje wyczytać ze skąpych opisów, zginęło kilkuset żołnierzy (zwykle podaje się liczbę ofiar całej operacji polegającej na zdobyciu całego przyczółka, ok. 2500 ludzi). Niestety, sukces nie nadaje się na scenariusz filmu, czy fabułę opowieści.
Red-Akcje nr 23
Kolejna porcja różnych kwiatków w artykułach różnego rodzaju serwisów informacyjnych.
Adam Cebula „O prawo pisarza do rozrywki, czyli na marginesie awantur w fandomie”
To niestety wygląda tak: owszem, wolność słowa jest bardzo ważna, ale o ile dzieło nie jest słowem „dupa” wymalowanym na płocie, o ile nie jest donosem na żyda, o ile autor miał coś do przekazania, a nie chciał poszczuć sobie. A tak, zdaję sobie sprawę, że i mnie zdarza się poszczuć, to bardzo przyjemne przywalić komuś nieweryfikowalnym epitetem głupka, zrobić agentem sowieckim czy wymyślić coś równie finezyjnego. O tyle jednak inaczej, że to moje poszczucie trafia do nikłej i politycznie niespolaryzowanej grupy odbiorców. Mam pełną pewność, kto i co odczyta, że konsekwencją będzie wzruszenie ramion. Ale dla większej pewności nie wzywam nikogo do niczego i nie nalepiam żadnych metek. Choćby też dla podtrzymania obyczaju.
- 1
- 2
- 3
- …
- 9
- Następna »
Znajdź na stronie
Najnowsze artykuły
[Recenzja] „Za kamień i za ciemność” Sonia Korta, Piotr T. Dudek
Ciężka, wręcz duszna atmosfera, wszechobecny brud, oblepiający nie tylko wszystkich uczestników zdarzeń,…
Wrocławskie Spotkania z Fantastyką – „Bill, bohater galaktyki” Harry’ego Harrisona
W środę 27 marca odbędą się LXXIX Wrocławskie Spotkania z Fantastyką. Tym…
II Festiwal Historii Fantastycznych „Wieloświaty”
Sopoteka – galeria kultury multimedialnej zaprasza w dniach 19-20 kwietnia 2024 roku…
Polecane artykuły
[Recenzja] „LandsbergOn” nr 12
Jak być może pamiętają czytelnicy Fahrenheita – a należy mieć nadzieję, że…
Bohdan Waszkiewicz „Przerwany krąg”
Na dobry początek miesiąca zapraszamy Was, drodzy Czytelnicy, do lektury opowiadania Bohdana…
Janusz Stankiewicz „Paskudna sprawa”
W oczekiwaniu na trzecią część przygód Goratha, zapraszamy do lektury opowiadania Janusza…
Michał Cholewa „Sabotaż funkcji celu”
Od pierwszego do dwudziestego czwartego grudnia trwał Whamageddon – czyli adwentowa gra…
13 Krakowski Festiwal Komiksu
Kraków22.03.2024 - 24.03.2024
Od piątku 22 do niedzieli 24 marca 2024 roku potrwa 13 Krakowski Festiwal Komiksu.
Keczupkon 2024
Włocławek23.03.2024 - 24.03.2024
W sobotę 23 marca 2024 roku o godzinie 10:00 rozpocznie się pierwszy włocławski konwent fantastyki…
Katowice Y&NA Festival i Targi Książki Nie Tylko Młodzieżowej
Katowice23.03.2024 - 24.03.2024
W dniach 23-24 marca 2024 roku odbędzie się festiwal literatury young & new adult: „Katowice…