Red-Akcje nr 26

Porcja wycinków różnych z gazet i portali internetowych:

Portal Onet zaskakuje tytułem „Co nas czeka jeśli codziennie przez miesiąc będziemy pić alkohol?”. Ktoś nie wie? Krótka lektura wyjaśnia co nieco – „Brytyjscy eksperci opisali cztery główne.” Aha… oni tam za wielką wodą, mogą nie mieć doświadczeń. Cóż, po pijaku zdarzają się różne dziwne rzeczy, redaktor uwierzy że czytelnika może zafascynować fragment broszury antyalkoholowej. A że zdania nie dokończył i zasnął, to już rozumiemy. Choć tego nie opisano wśród owych czterech objawów. [A.C]
Za portalem Gazeta.pl powtarzamy apel „Holenderscy chirurdzy skarżą się na coraz więcej pacjentów z tzw. rękami awokado. Coraz więcej osób poważnie rani sobie ręce, rozcinając owoc – ostrzega w Utrechcie Związek Chirurgów Plastycznych”. Trochę straszno jak człowiek się rozejrzy. Awokado to małe piwo, przecież codziennie kroimy chleb, poza tym mamy gniazdka z prądem i palec można włożyć… [A.C.]
Redakcja niezawodnego portalu o2.pl informuje, skąd się bierze kac. „Według eksperta najgorsze efekty uboczne występują po piciu prosecco. Jest to spowodowane faktem, że bąbelki zmieniają sposób przepływu płynu w krwiobiegu. Jeśli okaże się, że po kieliszku lub dwóch prosecco odczuwasz największy ból głowy, to po prostu zrzuć winę na bąbelki – radzi (ekspert o2.pl przyp. RedAkcji) Castelanelli”. Cóż od zawsze wiedzieliśmy, że to nie od wódki, choć nadal podejrzewamy mimo bąbelków, zakąski. W każdym razie radzimy zdecydowanie już po przetrwaniu kaca przeczytać, co się napisało po pijaku, bo dopiero wówczas człek widzi, że nie miał kompletnie nic do powiedzenia. [A.C.]
Gazeta Wyborcza informuje „”Rosja bez korupcji”. Krewny Putina zakłada nową partię”. Oho, ho! Z grubej rury gość (krewny) poleciał! Trochę zaniepokojeni tym, co może się w ościennym kraju teraz wydarzyć czytamy, czytamy… „Czelcowa poinformowała, że „Rosja bez korupcji” to jedynie robocza nazwa.”. Ufff! Jednak to są rozsądni ludzie. Proponujemy „Rosja prawie bez korupcji”. Nie… Zbyt radykalne. „Rosja w zasadzie bez korupcji”. Niestety, ta najbardziej pasująca nazwa „Partia Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa” może ugodzić we własność intelektualną. Jaroslav Hašek naprawdę ją założył. [A.C.]
Tytuł niusa O2.pl mówi: „Szykują się do wojny?! Prezydent Chin wydał rozkaz”. A obrazek przedstawia Niebieskie Berety. I już wiemy kto dziś kręci ONZ-em. [Q]
Portal Niebezpiecznik informuje o pewnym dramatycznym w skutki włamaniu komputerowym „Okazuje się, że jest całkiem spora grupa mężczyzn, która korzysta z gadżetu o nazwie Cell Mate, który jest czymś na kształt pasa cnoty dla mężczyzn używanym podczas praktyk BDSM. Przy czym jest to pas cnoty inteligentny, czyli podłączony do internetu i sterowany przez aplikację mobilną. Domyślacie się więc, co mogło pójść nie tak…” Co poszło? „“hahaha, teraz twój fiut jest mój, prześlij 0.02 BTC (bitcoin) albo będziesz uwięziony na zawsze”. Nie zmyślamy. Nie zmyślamy bo to przerosło naszą wyobraźnię. Faktycznie, wszechświat jest zapewne nieskończony, ale głupota z pewnością, w matematycznym sensie. [A.C.]
Portal ABC Zdrowie nachylając się nad problemem szczepień przeciw COVID-19: „W studiu WP Newsroom również poruszono kwestię strachu przed starzykiem.”
Gdyby nam miał wkłuwać igłę jakiś śląski emeryt bez medycznych kwalifikacji też byśmy się bali. [Q]
Potal O2.pl opisuje dramatyczny wypadek „Kiedy Matt włączył sprzęt do przycinania drzew, metal, który doskonale przewodzi prąd, przepłynął przez podnośnik i ciało mężczyzny, porażając go prądem 14 tys. woltów…” Ciekawe… Zwykle to prąd płynie przez metal, lecz metal płynący przez podnośnik? Coś z Terminatora? Czy też brak redaktora? [A.C.]
Również Wp.pl, tym razem dział filmowy, o Gordenie Kaye:
„bawił do łeż, był uwielbiany.”
Czyli-że-co? Śmieszył do stopnia zakłamania? [Q]
Niezawodna Wp.pl, tym razem wspominając Papcia Chmiela:
„Na przygodach „Tytusa, Romka i A’Tomka” wychowały się pokolenia Polaków, a przy tworzeniu bohaterów najsłynniejszego komiksu autor inspirował się własnymi dziećmi. Stasze z nich, córkę Monikę zaraził miłością do sztuki. Monique Lehman, od lat żyjąca w USA, jest uznaną srtystką, znaną na całym świecie twórczynią gobelinów.”
Że nie wiemy czy „Stasze” to skrót od „ustasza” to pół biedy. Gorzej, że boimy się spytać o technikę tworzenia tych gobelinów… [Q]
Portal o2.pl informuje o dramatycznych wydarzeniach. Tytuł „”Przeraźliwy krzyk” młodej kobiety” budzi grozę. Proszę wybaczyć cudzysłów był w tym tytule, dla zaznaczenia cytatu musieliśmy dodać swój. A cóż takiego się stało? Sprawa rzeczywiście nieprzyjemna, panią pogryzł pies. I tu wypada nam przypomnieć klasyczne zasady dziennikarstwa. Mark Twain mawiał, że jeżeli pies ugryzie człowieka, to nie jest wiadomość. Wiadomość jest wtedy, gdy człowiek ugryzie psa. Coś się od czasów znakomitego pisarza z dziennikarstwem chyba porobiło… [A.C.]
Gazeta Wyborcza przynosi nam sensacyjną wiadomość: „Małgorzata Rozenek-Majdan od lat nie pije alkoholu”. No, no! Czytamy zaszokowani dalej: „Małgorzata Rozenek-Majdan gruntownie zmieniła swoje nawyki żywieniowe. Od jakiegoś czasu nie pije alkoholu. – Z tego trzeba zrezygnować. Da się żyć bez „alko”. Takie życie ma dużo lepszą jakość. Już nie mówiąc o tym, że jest taniej – wyznała gwiazda”. Chcielibyśmy od siebie dodać, że jesteśmy pełni podziwu, bo patrzenie na ten kraj na trzeźwo po prostu wymaga heroizmu. To naprawdę jest nius, że ktoś tu postanowił nie pić więcej. To nawet lepszy nius niż o tym, że człowiek pogryzł psa… [A.C.]
Gazeta Wyborcza na pierwszej stronie z pewną radością donosi „Trump Plaza w Atlantic City zrównany z ziemią. Implozję podziwiały tłumy”. Łup! W sumie lubimy zawsze takie efekty, ale chcieliśmy zaznaczyć, co sami redachtórzy Wyborczej uwzględnili w tytule strony otwierającej się po kliknięciu, że chodziło o EKSPLOZJĘ. Tu łup i tam łup, ale jednak coś wręcz przeciwnego. Chyba warto rozumieć słówka, których się używa… [A.C.]