Dziś przedstawiamy Wam fragmenty najciekawszych wywiadów na tematy związane z nauką, udzielonych przez Andrzeja Zimniaka. […]
K. G.: Czy przy pomocy chemii można wyjaśnić świat i człowieka?
A. Z.: Tak mi się wydawało, jak kiedyś wybierałem kierunek studiów, lecz teraz mam wrażenie, że jestem dalej od celu niż wówczas. W nauce uzyskanie jednej odpowiedzi generuje dziesięć nowych pytań i z tym trzeba się pogodzić.
Autor: Andrzej Zimniak
Andrzej Zimniak „Eksperyment z hibernacją”
W literaturze science fiction problem dalekich podróży kosmicznych rozwiązuje się najczęściej na dwa sposoby: poddając załogę anabiozie przez hibernację – wtedy podróż może trwać choćby tysiąc lat, albo wybierając drogę przez nad(pod)przestrzeń – w takim przypadku podróż trwa tyle ile zechce autor, który jednak najpierw musi trochę poszerzyć kanon obowiązujących praw fizycznych. Pewien amerykański nastolatek dokonał interesującego eksperymentu na pierwszy sposób, podróżując z Kalifornii na Hawaje.
Andrzej Zimniak „Refleksje na marginesach cz. 1: Wygadana noblistka od mRNA”
Po zakończeniu cyklu „Gawęd” przyszła pora na „Refleksje na marginesach”, które planuję pisać także w postaci serii. Będą to wrażenia, uwagi i wnioski, nasuwające się po lekturze doniesień w mass-mediach, zasadniczo o profilu popularnonaukowym. „Refleksje” niekoniecznie będą wyczerpującymi omówieniami czy domkniętymi felietonami, planuję raczej przedstawiać niektóre własne przemyślenia i wnioski, nasuwające się po lekturze. A przede wszystkim chciałbym zachęcić do przeczytania cytowanego artykułu, do którego link zostanie podany.
Andrzej Zimniak „Mysi raj doktora Calhouna”
John B. Calhoun, etolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego w USA, przeprowadził w roku 1968 eksperyment rodem z fantastyki naukowej. Mianowicie postanowił stworzyć mysią utopię, w której zwierzątka nie musiały się o nic troszczyć – miały w bród pokarmu i napitku, dostatek przestrzeni życiowej, wybór partnerek/partnerów do wzięcia i świetne warunki do chowania młodych. Mało tego – dobre fatum w osobie weterynarza stale czuwało nad zdrowiem wybrańców.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 12 – Bal wizjonerów
Czy fandom był (jest) dla mnie ważny? Oczywiście, tak! Dlaczego? Na to pytanie trochę trudniej odpowiedzieć. Po wystukaniu słowa „tak” od razu zacząłem się zastanawiać, co takiego dla mnie, outsidera i indywidualisty, mogło być aż tak ważne w rozbawionej, poprzebieranej i lekko podchmielonej społeczności?
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 11 – Żuławski u Kopernika
Zawsze miałem zamiar oprzeć Nagrodę na dwóch filarach: akademickim i fandomowym. Akademickim – bo Jury rekrutowało się spośród literaturoznawców, zajmujących się naukowo fantastyką; fandomowym – bo Nagroda wyrosła z fandomu i organizacyjnie zawsze była przez fandom mocno wspierana. Uczeni nadawali odpowiednią wagę i powagę, zaś fandomowy lud zapewniał inicjatywie zainteresowanie, ruch i życie.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 10 – Fantastyczne Festiwale Nauki
Wydawać by się mogło, że pożenienie takiej imprezy popularyzacyjnej ze Stowarzyszeniem Pisarzy Polskich, do którego należałem, i jeszcze z fantastyką, której wszak duszę zaprzedałem – jest przedsięwzięciem na tyle karkołomnym, że całkiem niemożliwym do realizacji. Ale dla fantastów nie ma rzeczy niemożliwych
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 9 – Wszystkie moje nagrody
Nagrodą, która sprawiła mi masę radości i satysfakcji, była Śląkfa za 2015 rok, przyznana i wręczona w 2016 roku podczas Seminarium Literackiego ŚKF-u. Co ciekawe, w kategorii Fana Roku! Wciąż uważam, że najwartościowszą moją spuścizną są teksty literackie, ale dostrzeżenie innych pól działalności też jest naprawdę satysfakcjonujące.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 8 – Konwentów sto – i co?
Uczestnicząc w konwentach, zawsze wygłaszałem referaty. Dla mnie za każdym razem był to główny punkt programu i największa przyjemność, jeśli mogłem stanąć przed grupą słuchaczy i nawiązać kontakt między mną – prowadzącym, a nimi – aktywnymi uczestnikami. Byłem wodzirejem z powierzoną mi rolą, a oni pozwalali mi mówić, ba, nawet tego wymagali
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 7 – Fantastyka z Nidzicy
Nie widziałem go naście lat, aż tu niespodziewanie na ostatnim „moim” konwencie wyłonił się z biesiadnego tłumku. Bez zastanowienia wykrzyknąłem „młody!”, tak jak to onegdaj czyniłem, na co on równie szybko odkrzyknął „Zimniak, ty jeszcze żyjesz?!”.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 6 – Zawiany Lublin
Kiedyś pewna młoda internautka napisała, że „Zimniak to taki starszy pan, który na konwentach opowiada ciekawe rzeczy”. Nie da się ukryć, że swoje konwentowanie zaczynałem w wieku bliskim pięćdziesiątki, bratając się z fandomitami (i -tkami) często trzykrotnie młodszymi. Jednak zazwyczaj w ogóle nie czułem tej różnicy
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 5 – Jak Pyrkon ocalił mi życie
Pod koniec któregoś z Pyrkonów wpadłem tuż przed wyjazdem do siedziby konwentu, żeby się pożegnać. Przypadkiem napotkany na korytarzu kumpel wyciągnął na to piersiówkę i nalał mi solidnego strzemiennego. Poczułem się lekki i taki poszybowałem do green-roomu, gdzie procentowo podkręcona nostalgia przedwyjazdowa dała efekt chwilowej euforii. „Kocham was wszystkich, moi fandomici!”
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 4 – Dobry duch fantastyki
Macieja Parowskiego poznałem przez telefon. Typuję, że to było w pierwszym kwartale 1982 roku. Ktoś zadzwonił w nocy (wtedy dla mnie noc zaczynała się już przed 23-cią) i natychmiast rozpoczął strzelankę niezrozumiałymi słowami z szybkością karabinu maszynowego.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 3 – Staszów i okolice
Przedstawiamy trzecią część „Gawęd Fandomowych” Andzeja Zimniaka. Są to „migawki z dawnych okresów” związane z fandomem fantastycznym […] Mam taką cechę, chyba wrodzoną, że do nowości podchodzę ostrożnie, długo się z nimi oswajam, badam i myślę, zanim zaakceptuję lub odrzucę. Do idei konwentów przyzwyczajałem się trzynaście lat, bo właśnie tyle czasu upłynęło od wejścia w fantastyczny świat do samodzielnego wyboru pierwszego celu.
Andrzej Zimniak „Gawędy fandomowe” cz. 2
Zabrałem się za pisanie między innymi cyklu tekstów „Gawędy fandomowe”. Dlaczego fandom? Dla mnie osobiście okres życia fandomowego był (i mam nadzieję, że jeszcze będzie) niesłychanie ważny. Bo fandom to nie tylko wyjazdy dla relaksu, ale także poznawanie wielu ciekawych ludzi, interesujące dyskusje, a nade wszystko powszechna atmosfera życzliwości i akceptacji. Dla mnie jako autora ważny był także aspekt literacki takich spotkań.
Będą więc odcinki, uporządkowane z grubsza chronologicznie i tematycznie
„Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2021”
Zbiór Ku gwiazdom. Antologia polskiej fantastyki naukowej 2021 to zwieńczenie jednego z najważniejszych projektów Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej: ogólnopolskiego konkursu na opowiadanie science fiction, zorganizowanego dla autorów przed debiutem książkowym.
Andrzej Zimniak „Zarazy i epidemie”
Drodzy Czytelnicy!
W dobie, kiedy wszyscy staliśmy się specjalistami w sprawie epidemii, warto przeczytać tekst naukowca na ten temat. Poniżej przedstawiamy rozdział z książki Andrzeja Zimniaka „Jak nie zginie ludzkość”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Solaris w 2008 roku, czyli dwanaście lat temu.
Autor wspomina w swoim tekście m.in. o tym, że „w 162 roku Chiny zostały zaatakowane przez zarazę, która pozbawiła życia co trzeciego żołnierza tego kraju, a trzy lata później Rzym nawiedziła plaga, zawleczona ze wschodu – niewykluczone, że była to ta sama choroba”. Wygląda na to, że tym razem podróż z Chin zajęła mniej czasu, choć i tak jesteśmy zaskoczeni, że dwa tysiące lat temu potrzebne były nie więcej niż trzy lata na rozprzestrzenienie się zarazy.
Andrzej pisał także o prawdopodobnej pandemii pośród zunifikowanej ludzkości, która właśnie nastąpiła.
Jeśli zaciekawił Was temat, polecamy spróbować zdobyć książkę, żeby sprawdzić i inne prognozy na… być może najbliższe lata.
Miłej lektury.
Andrzej Zimniak „Kosmos – druga odsłona”
Pierwsi w kosmosie byli Rosjanie – 12 kwietnia 1961 roku Jurij Gagarin okrążył Ziemię i bezpiecznie wylądował. Było to niewątpliwe i wielkie osiągnięcie, i tego ludziom radzieckim nigdy nic i nikt nie odbierze. Potem zaczął się wyścig do Księżyca, który wygrali Amerykanie. Urażona duma światowej potęgi stała się czynnikiem mobilizującym w podobnym stopniu, jak niegdyś projekt „Manhattan”. Sypnęły się pieniądze, najęto sztab najzdolniejszych pracowników, koszty […]
Znajdź na stronie
Najnowsze artykuły
Star Wars Day 2024 – Częstochowa
Już jutro, w sobotę 27 kwietnia 2024 roku, odbędzie się „Star Wars…
Cosmicon – Śląski Festiwal Fantastyki
W sobotę 25 maja 2024 roku w Planetarium Śląskim odbędzie się druga…
„Gwiezdne wojny: Akolita” – trailer
Kilka godzin temu Disney opublikował trailer najnowszej produkcji ze świata Gwiezdnych wojen…
Polecane artykuły
[Recenzja] „Dom płomienia i cienia” Sarah J. Maas
Recenzja ksiażki „Dom płomienia i cienia” Sarah J. Maas. Czytelników czekają poza…
[Recenzja] „Dar Anomalii. Księga II” Paweł Zbroszczyk
Autor nie oszczędza swoich bohaterów, o nie! W drugim tomie doświadcza ich…
[Recenzja] „Strychnica” Marek Zychla
Kiedy dowiedziałem się, że recenzować mam horror, uwierzyłem. Nie uwierzyłem natomiast w…
[Recenzja] „Historia science fiction” Xavier Dollo, Djibril Morissette-Phan
Historię Science Fiction mogę z czystym sumieniem polecić nie tylko miłośnikom fantastyki…
Namysłowski Festiwal Fantastyki: NAMYSTICA
Namysłów26.04.2024 - 28.04.2024
W ostatni weekend kwietnia (26-28.04.2024 r.) odbędzie się trzecia edycja Namysłowskiego Festiwalu Fantastyki.
Spotkanie autorskie z autorkami „Czterech żywiołów magii”
Wrocław27.04.2024
Premiera antologii „Cztery żywioły magii” będzie miała swoją premierę 15 maja, natomiast już 27 kwietnia…
Star Wars Day 2024 – Częstochowa
Częstochowa27.04.2024
Już jutro, w sobotę 27 kwietnia 2024 roku, odbędzie się „Star Wars Day 2024 -…