Nie pytaj, co miasto może zrobić dla Ciebie. Spytaj, co Ty możesz zrobić dla miasta…
Gdy w parku wyrasta chata na kurzej nóżce, a obca forma życia podszywa się pod anteny satelitarne, miasto potrzebuje bohatera. Czy może nim być stetryczały kapitan Ryś, były agent SB albo zdegenerowany Gorzałek Opiłek ze swoją krasnoludzką watahą?
Dziwoludy Wrocławia wybierają nieudacznika – dziennikarza i jego przyjaciela, wiecznego studenta. Przed nimi piekielne spiski i miejskie potwory. Także machinacje PRL-owskich chrononautów, kradnących środki na budowlane inwestycje Gierka stosując maszynę czasu.
Fabryka Słów
Pobierz tekst:
Łukasz Śmigiel „Ostatnia pieśń słowika”
Adderley zdjął wojskowe ubranie i został w piankowym skafandrze. Powoli zanurzył się…
Jacek Komuda „Czarna bandera”
Najprawdziwsza morska fantastyka. Mocna jak rum z portowej tawerny, ociekająca namiętnościami, krwią i słoną…
Growo i Rozrywkowo
Karen Traviss Gears of War. Pola Aspho Tłum.: Piotr Pieńkowski Fabryka Słów…