Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

Agnieszka Hałas „Dwie karty”

Fantastyka Agnieszka Hałas - 17 sierpnia 2017

Autorka: Agnieszka Hałas
Tytuł: Dwie karty
Cykl: Teatr węży
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS

Premiera: 12 września 2017

Polska fantasy doczekała się kilku znakomitych uniwersów, a świat stworzony przez Agnieszkę Hałas właśnie się do nich zalicza. Żyje, oddycha i krwawi, a my wraz z nim.|
Robert M. Wegner, pięciokrotny laureat Nagrody im. Janusza A. Zajdla

Srebrni magowie bezlitośnie ścigają wyznawców czarnej magii, uznanej za skażoną. Demony z Otchłani przybierają ludzką postać i przenikają do świata śmiertelników…

W Shan Vaola nad Zatoką Snów pojawia się na wpół obłąkany człowiek z twarzą pociętą bliznami, który pamięta jedynie urywki ze swej przeszłości. W tunelach podziemnego świata żywiołaków i chowańców, ifrytów i homunkulusów, żebraków i przestępców, stopniowo odkrywa swoje magiczne talenty.

Dwie karty – powieść mroczna, intrygująca, pełna plastycznych szczegółów obyczajowych, z pełnokrwistymi postaciami tworzącymi żywą, przemawiającą do wyobraźni społeczność – otwierają cykl dark fantasy Teatr węży.

O autorce:

Urodzona w 1980 roku Agnieszka Hałas jest doktorem nauk biologicznych, obecnie tłumaczką i autorką fantasy. Kocha góry i koty. Od 1996 r. należy do Lubelskiego Klubu Fantastyki „Syriusz”, jest redaktorką portalu Esensja. Oprócz cyklu Teatr węży opublikowała m.in. zbiory opowiadań Między otchłanią a morzemPo stronie mroku oraz baśniową opowieść Olga i osty.




    Pobierz tekst:

    Mogą Cię zainteresować

    Za Sabata i Ojczyznę

    Recenzję tę dedykuję, podobnie jak autor książkę, pamięci Macieja „Lucka” Sabata. Pisarze dzielą…

    Trylogia Pół bohatera
    Recenzje fantastyczne nimfa bagienna - 16 marca 2016

    Napisanie powieści powinno mieć swój cel…no właśnie – powinno. Maciej Tomczak recenzuje…

    Edward Brooke-Hitching „Atlas lądów niebyłych. Największe mity, zmyślenia i pomyłki kartografów”
    Fantastyka MAT - 9 lutego 2018

    Oto Świat – nie jaki kiedykolwiek istniał, lecz jak go sobie wyobrażano.…

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *