Fragment recenzji: Dan Brown szokująco zwyżkuje we wszelkich rankingach popularności z czterema powieściami wydanymi chyba już wszędzie. Największą sławę przyniósł mu „Kod Leonarda da Vinci”, ale i o pozostałych pozycjach głośno wszem i wobec.
Jako że na urlopie lubię oddać się literaturze całkiem rozrywkowej i popularnie nazywanej czytadłem*, obłożyłam się dwiema wczesnymi powieściami Browna, które łyknęłam w ciągu trzech dni.
Albatros/Sonia Draga
Pobierz tekst:

Dan Brown „Kod Leonarda da Vinci”
Fragment recenzji: Mam wrażenie, jakbym w tym czasie przebywała gdzieś na lodowcu, dyskurs nad powieścią…

Dan Brown „Zaginiony symbol”
Albatros Co zaginęło, zostanie odnalezione… Waszyngton. Harvardzki specjalista od symboliki, Robert Langdon na prośbę swego…

Dan Brown „Anioły i demony”
Fragment recenzji: Chronologicznie – zarówno z perspektywy narracyjnej, jak i rzeczywistej – „Anioły i demony”…