Pomysł to chyba nowy w polskim kinie, choć w Hollywood funkcjonuje od dawna – muzykę filmową komponuje jeden kompozytor, ale wariacje na temat głównego wątku opracowuje dodatkowo kilku niezależnych muzyków i/lub
kilka zespołów. W przypadku Matrixa do współpracy zaproszono wiele gwiazd, między innymi Roba Zombie, Rammstein i Prodigy. W naszych realiach może być skromniej, ale to nie znaczy, że gorzej.
Prośba więc o poradę. Gdyby udało się zrealizować ten pomysł, kto z polskich wykonawców waszym zdaniem byłby najlepszy, by stworzyć piosenkę do filmu Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa.
Komentarze najlepiej umieszczać tutaj
Pobierz tekst:
Guy Gavriel Kay „Tigana”
Renesansowa powieść parahistoryczna – opowieść o wojnie, miłości i zdradzie w świecie intryg Borgiów i wojen…
Emmy Laybourne „Monument 14. Wściekły wiatr (t. 3)”
Autor: Emmy Laybourne Tytuł: Monument 14. Wściekły wiatr (t. 3) Tłumaczenie: Maria…
Artystyczna groza?
Autor: Dean R. Koontz Tytuł: Co wie noc Tłum.: Danuta Górska Wydawnictwo: Albatros,…