Autor: Sarah Fine
Tytuł: Rozłąka (Fractured)
Cykl: Strażnicy z Krainy Cieni (Guards of The Shadow Lands)
Tłumaczenie: Dominika Repeczko
Wydawnictwo: Jaguar
Cena: 37,90 zł
Ponadczasowa historia miłosna!
Nawiązania do świata różnych kultur i mitologii!
Kontynuacja powieści Sanktuarium.
Po uratowaniu Nadii z Mrocznego Miasta Lela wraz z Malachim wraca do Warwick. Nie dane jej jest jednak życie zwykłej nastolatki pod opieką troskliwej matki zastępczej. Zamiast tego Lela – jako Kapitan Strażników – musi stawić czoło coraz większej liczbie Mazikinów, którym udało się przedostać do krainy żywych i które coraz bardziej zacieśniają wokół dziewczyny krąg, atakując jej bliskich. Z jakiegoś powodu chcą dopaść właśnie ją… Czy z pomocą swoich Strażników: oddanego Malachiego, krnąbrnego Jima i rezolutnego Henry’ego Leli uda się pokonać potwory porywające dusze zmarłych?
Razem z główną bohaterką przeżywałam wszystko to, co się działo. Śmiałam się, a czasami nawet uroniłam łzę. Piękna książka o miłości, poświęceniu, bólu i ludzkich nieszczęściach. Połączenie ludzkich dramatów z fantastyką udało się autorce w 100%. Już nie mogę doczekać się, kiedy sięgnę po drugą część.
Edyta Choła magiczneksiazki.blogspot.com/
„Sanktuarium” przeczytałam błyskawicznie i książką jestem zachwycona. To niezwykle oryginalny „paranormalromance”, który jednocześnie nie jest pozbawiony głębi, wartości oraz fabularnych treści.
Wiktoria Aleksandrowicz, Mite.eu
Powieść Sarah Fine jest dla mnie całkowitym zaskoczeniem -nie spodziewałam się tak dopracowanej, niesamowitej książki, która porusza nawet do łez, a jednocześnie jest fantastyczno-przygodowa. Połączenie tego w jedno daje świetną lekturę, nad której przeczytaniem nie warto się zastanawiać.
Natalia Patorska, ksiazkoholiczka-nadeine.blogspot.com
Pobierz tekst:

Marisha Pessl „Neverworld Wake”
Informacja o książce Marisha Pessl „Neverworld Wake”.

Rafał Dębski „Żelazny Kruk. Gniazdo”
Finalny tom cyklu ŻELAZNY KRUK. Efektowne i barwne spotkanie z klasyczną powieścią…

25 lat Fahrenheita – Dominika Repeczko
Można by powiedzieć, że początki Fahrenheita sięgają początków Internetu, pamiętam, że zaczynaliśmy…