Wojtek Świdziniewski urodził się 26 lipca 1975 roku w Białymstoku.
Jako pisarz zadebiutował w Nowej Fantastyce opowiadaniem Konsekrowany. Tworzył krótsze formy, który ukazywały się w różnych magazynach – Science Fiction, Widoki z Wysokiego Zamki, Fahrenheit – i antologiach. Jego jedyna powieść Kłopoty w Hamdirholm ukazała się już po jego śmierci w 2009 roku.
Świat jest tak urządzony. Przychodzi czas na ostatni znak rzeźbiarza zostawiony w kamieniu, ostatnie drzewo, które ogrodnik sadzi w parku, ostatnią opowieść gawędziarza. Historie domagają się zakończenia, wspaniałe gmachy zwieńczenia, wszystko ma swoje miejsce w przestrzeni i czasie, jest ograniczone – taki porządek. Ale najwięksi marzyciele wracają do nas w snach i dalej szepczą swe historie kolorowe i niesamowite. Oprowadzają po światach które stworzyli. Tylko ten żal, po przebudzeniu, ciężki i szorstki jak kamień.
https://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f65/17.html
https://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f66/16.html
https://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f67/14.html
https://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f67/13.html

100 lat temu urodził się Arkadij Natanowicz Strugacki
28 sierpnia 1925 r. w Batumi przyszedł na świat Arkadij Strugacki. Wspólnie…

[Recenzja] „Kłopoty w Hamdirholm” Wojciech Świdziniewski
„Kłopoty w Hamdirholm”, które zostały wydane niemal szesnaście lat temu, to debiutancki…

85 urodziny Normana Richarda Spinrada
15 września 1940 w Nowym Jorku przyszedł na świat amerykański pisarz science…














Kraków
23.10.2025 - 26.10.2025
