strona główna     -     okładka numeru     -     spis treści     -     archiwum fahrenheita     -     napisz do nas
 
Worożycha Horpynicha Hormonoskop
<<<strona 10>>>

 

Hormonoskop

 

 

BARAN (21.03. – 20.04.)

 

Przed tobą wspaniałe przeżycia. Nadchodzi dla ciebie czas podróży, znajdziesz się w cudownych miejscach, zwiedzisz dalekie i egzotyczne kraje, o których dotąd mogłeś czytać tylko w baśniach z tysiąca i jednej nocy. Doświadczysz spiekoty pustyni i chłodu czarownych nocy pod palmami. Poznasz nowych ludzi, ich obyczaje, tak odmienne od tych, które znasz, i tak fascynujące. Co więcej, będziesz mógł ich zabić. Gwiazdy przypominają tylko, żebyś nie spóźnił się z powrotem z przepustki, tej ostatniej przed wymianą kontyngentu.

Znaki przyjazne – w zasadzie wszystkie. Nieprzyjazne – a kto by się znał na znakach zodiaku u szmacianych łbów. Na wszelki wypadek strzelaj do wszystkich.

 

ZBUK (21.04. – 21.05.)

 

Musisz popracować nieco nad sobą w zakresie kontaktów międzyludzkich. Istotnie, może ci się wydawać, że pozyskiwanie nowych przyjaciół stało się ostatnio nieco trudniejsze. Dotyka cię niczym nieuzasadniony ostracyzm. Ale nie martw się, dopiero minął koniec karnawału, więc te serpentyny, w które jesteś wciąż zaplątany, naprawdę nikogo nie rażą. Tylko ta bielizna... Wiesz, Gwiazdy nie chciałyby być natrętne, w końcu na dworcu trudno brać codziennie kąpiel. Więc niepotrzebnie zastanawiasz się nad terapią grupową, to nie twój charakter jest powodem wyalienowania.

W mieszkaniu, kiedy już uda ci się do niego wrócić, nie zapomnij zdjąć z choinki bombek i zamiast nich powiesić pisanek. W końcu zbliżają się święta. Pod choinką ładnie będzie wyglądał żółciutki kurczaczek, ewentualnie cukrowy baranek.

Inne znaki nie będą ci specjalnie sprzyjać. Wiesz, ta bielizna.

 

BLUŹNIĘTA (22.05. – 20.06.)

 

Worożycha jest zaskoczona. Zazwyczaj wróżby są pesymistyczne, i już się do tego przyzwyczaiła. Tymczasem, mimo że nawet próbowała nieco szachrować, nie wychodzi, konstelacje, koniunkcje i koniugacje układają się nadzwyczaj pomyślnie. Wróć, koniugacja to stosunek płciowy pierwotniaków, ale wszystko poza tym się zgadza. W każdym razie w tym miesiącu Bluźnięta (nie wszystkie, ale te wybrane) mogą oczekiwać nieprzerwanego pasma sukcesów, wiele radości i miłych niespodzianek. Bardzo miłych. Naprawdę miłych, no ile razy Worożycha ma powtarzać? Od początku do końca, a nawet i dłużej, co Gwiazdy przyjmują z ulgą, bo za miesiąc wystarczy przekleić ten horoskop. A tak w ogóle to wiosna idzie, będzie tylko lepiej.

Znaki przyjazne, którym warto poświęcić więcej uwagi – Wolnik naturalnie, o czym Bluźnięta same powinny wiedzieć. Zwłaszcza ten, który jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. Znaki nieprzyjazne – spokojnie, wszystkie szlag trafi. Z zazdrości.

 

WRAK (21.06. – 22.07.)

 

Sam jesteś sobie winien. Owszem, Gwiazdy przepowiadały przypływ gotówki pod koniec miesiąca. Zgoda, duży, ale pomyśl trochę. Mówi ci coś słowo "relatywnie"? "Relatywnie duży" miał być, prawda? Więc nie marudź, te dwadzieścia groszy, które znalazłeś wdeptane w błoto pod monopolowym, to dokładnie to, co Gwiazdy obiecywały. W porównaniu z Twoimi dochodami i dwadzieścia groszy to majątek. Dołożysz czterdzieści, znajdziesz dwóch kolegów, to i na browara wam starczy. Żebyś się nie czuł pokrzywdzony, Gwiazdy statystycznie przewidują w tym miesiącu znacznie większy przypływ kasy. Zwróć uwagę na słowo "statystycznie", żebyś za miesiąc znów nie marudził. Hint – graj w lotto, idiotto.

 

ZLEW (23.07. – 22.08.)

 

Jedyna szansa dla ciebie to trzymać się Bluźniaków. Może odrobina tego nienormalnego szczęścia spadnie i na ciebie. Inaczej szkoda gadać. Ewentualnie może trochę przeznaczonego ci pecha dostanie się Bluźniętom i wtedy Gwiazdy ci odpuszczą. Inaczej szkoda gadać. Jak już się ockniesz na oddziale chirurgii pourazowej, spytaj tej miłej siostrzyczki spod jakiego jest znaku. A najlepiej przygotuj sobie pytanie na kartce. Zawczasu. Bo z zadrutowaną szczęką niewiele powiesz. Pisać też nie popiszesz, bo z obiema rękami w gipsie się nie da. Chirurga nie pytaj. Gwiazdy dobrze go znają i nie chcesz wiedzieć skąd.

 

PIANNA (23.08. – 22.09.)

 

Ho, ho, ho... zapowiada się ciekawy miesiąc. Będzie na co popatrzeć, a mówią, że te strzały, pościgi, tortury, dymiące trzewia to tylko w filmach. Słuchaj, a może nie będziesz po prostu wychodzić z domu, co?

 

ZNIEWAGA (23.09. – 23.10.)

 

Nie jest dobrze. Owszem, zawsze mogłoby być gorzej, ale lepiej też by mogło. Nie będzie. Zanim zaczniesz dyskusję z Gwiazdami, przypominam, że to nie sąd i tu apelacji nie ma. Nie będzie dobrze i już. Zamiast gardłować, skup się na przetrwaniu, ta szkoła, co ją kiedyś tam... to nie był taki zły pomysł. Karabinek od paitnballa na nic ci się raczej nie przyda, ale spróbuj czerwonej wstążeczki, podobno pomaga na uroki. Tylko nie wiąż jej sobie pod szyją!

 

SKROPLON (24.10. – 21.11.)

 

Cholera... Nie, nie chcesz tego wiedzieć, naprawdę... Jeśli przedstawisz paragon, Gwiazdy zwrócą kasę. Znaki, którym powinieneś poświecić uwagę w tym miesiącu? Tego też lepiej nie wiedzieć. Wystarczy, że oni wiedzą.

 

OBSZCZELEC (22.11. – 21.12.)

 

Pytasz, kiedy będzie lepiej? Już było. Znaki przyjazne dla ciebie w tym miesiącu – brak. Nie, słuchaj uważnie, nie Wrak, tylko brak. W ogóle. Ten kolega, co jest przypadkiem spod znaku Wraka, to wcale do ciebie nie mruga. Ma tylko taki tik. Przejedzie mu, kiedy przestaniesz w windzie kleić się do niego i mazać mu szminką kołnierzyk. Uwierz Gwiazdom, on ma z tego tylko kłopoty. Znaki nieprzyjazne – cała reszta, ale tylko w dwóch pierwszych dekadach. Potem zobojętnieją, bo w końcu ile się można idiotką przejmować? Pytasz, co w trzeciej dekadzie? Następny, proszę!

 

KOZIOROŻEK (22.12. – 19.01.)

 

Idzie wiosna, lecz porzekadła "koty w marcu, Lenin w październiku" nie bierz zbyt dosłownie. Tak będzie lepiej dla kotów. A i dla ciebie, zadrapania bardzo trudno się goją. Nie przypadkiem ludzie mawiają "paskudzi się jak po kocie". Kocury mają naprawdę silną motywację, jeśli wchodzisz na obsikany teren, to uważaj. Do października jeszcze wprawdzie daleko, ale Gwiazdy ostrzegają, że Lenin ponoć jest sztuczny, z wosku. Nie nadmuchiwany. Znaki przyjazne... ech, spadaj, zboczku!

 

WOLNIK (20.01. – 18.02.)

 

Spokojnie, spokojnie. Wprawdzie było źle i nie jest najlepiej, ale chwilowo Gwiazdy nie patrzą. Ktoś tam do nich przyleciał, czy może odleciał, dość, że mają zajęcie. To szansa dla ciebie. Skorzystaj z ich nieuwagi i weź się w garść. No, może niekoniecznie się, ale już na pewno tę walizkę, co od miesięcy stoi w progu. Zanim się Gwiazdy zorientują gdzie jesteś, uda ci się z pewnością pozałatwiać swoje sprawy. Może nawet trafi się jakiś sukces. No? I czego stoisz? Ruszaj!

 

TRYBY (19.02. – 20.03.)

 

Nie tak miało być? Gwiazdy wiedzą lepiej i mazanie się w kącie na nic ci przyjdzie. Na siłę wyższą rady nie ma. Słuchaj, miało być lepiej i sama przyznasz, że od zeszłego miesiąca się poprawiło, czyż nie? Obiektywnie się poprawiło, obiektywnie. Gwiazdy raczej nie przyjmują indywidualnych petycji. No, nie szlochaj już, bo ci jeszcze tabletka stanie w gardle.

 




 
Spis treścii
451 Fahrenheita
Literatura
Bookiet
Recenzje
Spam(ientnika)
Hormonoskop
Wywiad
Kirył Jes'kow
Andrzej Pilipiuk
Adam Cebula
Piotr K. Schmidtke
P. Zwierzchowski
Andrzej Zimniak
Romuald Pawlak
M. Koczańska
Ł. Orbitowski
W. Świdziniewski
Andrzej Zimniak
Adam Cebula
M. Koczańska
Joanna Łukowska
T. Zbigniew Dworak
Magdalena Kozak
Anna Marcewicz
XXX
Elizabeth Moon
Elizabeth Moon
D. Drake, S.M. Stirling
Fabrice Colin
Clive Barker
Steven Erikson
Eugeniusz Dębski
Marcin Wolski
 
< 10 >