Jerzy Stuhr przyszedł na świat 18 kwietnia 1947 roku w Krakowie.
Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie.
Stuhr na scenie i w filmie zaczął występować na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, mając okazję do współpracy z większością najwybitniejszych polskich reżyserów (m.in. Andrzej Żuławski, Jerzy Gruza, Antoni Krauze, Krzysztof Kieślowski, Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Feliks Falk, Krzysztof Zanussi, Janusz Zaorski, Juliusz Machulski) – do grona których w końcu sam dołączył w latach 90. XX wieku (Spis cudzołożnic; Historie miłosne; Tydzień z życia mężczyzny; Duże zwierzę; Pogoda na jutro; Korowód; Obywatel).
Jakkolwiek Jerzy Stuhr nie był związany z fantastyką jako taką, to właśnie udział w produkcjach fantastycznych przyniósł mu największą popularność; i to w kilku pokoleniach widzów.
O ile nie do końca można powiedzieć tak o rolach filmach Piotra Szulkina O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji czy Ga, ga. Chwała bohaterom, w których również występował Stuhr, o tyle już Seksmisja bez wątpienia stała się fenomenem. Podobnie jak Kingsajz. A bardziej współcześnie ponowną rozpoznawalność zapewniła mu rola dubbingowa w serii filmów opowiadających o przygodach Shreka, gdzie wcielił się w postać jego najlepszego przyjaciela, Osła (przy czym, już wcześniej równie wspaniale wcielił się w Mushu w filmie Mulan).
Jerzy Stuhr zmarł w wieku 77 lat.

Mija 40 lat od premiery filmu „O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji”
28 stycznia 1985 roku miała miejsce premiera filmu fantastycznonaukowego w reżyserii Piotra…

Adam Cebula „Coś się kończy, nic nie zaczyna”
Kto o tym napisze, jak ja nie? Chyba muszę. O „Seksmisji”. W…

Pokaz filmu „Na srebrnym globie”
W środę 8 listopada 2023 roku, podczas spotkania Klubu Filmowego Elektronik, będzie…