Fragment recenzji: Jak szkoda! Takie było moje pierwsze wrażenie. Szkoda, że autor nie zrobił kilku kroków, że przez trochę zaledwie niedoróbek nie mamy naprawdę wybitnej powieści. Alastair Reynolds jest bowiem pisarzem obdarzonym Darem Bożym, prawdziwym talentem. Tyle wystarcza, lecz tego drobiazgu większości autorów brakuje, by pisać. Reynolds ma prócz talentu jeszcze kilka zalet: ma coś do powiedzenia, ma wiedzę rzeczową, absolutnie niezbędną, by pisać powieści SF.
MAG
Pobierz tekst:

Komiksowe zapowiedzi na luty’17
Drugi miesiąc roku stoi zawsze pod znakiem ferii (dla uczniów) oraz sesji (dla studentów).…

Dean Koontz „Oczy Ciemności”
Albatros Minął rok od koszmarnego wypadku na wakacyjnym obozie, w którym zginął Danny. Jego matka, Tina…

Pechowe miasto
Autor: Graham Masterton Tytuł: „Dziecko ciemności” Wydawca: Replika 2013 Stron: 400 Cena:…