Fabryka Słów Być może, nienazwane nie może mieć imienia. Nigdy.
Być może, my, ludzie, dumni władcy własnych krain, jesteśmy tylko kruchymi lalkami. Marionetkami, które wciąż i wciąż grają w jakimś opętanym teatrze, budząc ledwie śmiech diabła…
A gdy wreszcie oswoimy swój świat, nazwawszy go poznanym i bezpiecznym, w jednej przenikającej chłodem sekundzie coś lub ktoś roznieca nowy spektakl przerażenia.
Jak nieskończenie wiele ludzkich światów, tak nieskończoną jest liczba lęków…
Pobierz tekst:

Antologia „Krwawe powroty”
Fabryka Słów Pod napięciem, zaskakujące, jedne mroczne, inne zabawne – te opowiadania sprawią, że nie pomyślisz…

Antologia „Kanon barbarzyńców, t.1”
Fabryka Słów Wszyscy jesteśmy barbarzyńcami!Walczymy, palimy i gwałcimy – czy okrywają nas niewyprawione skóry…

Antologia „Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie”
Znane autorki związane nie tylko z nurtem fantastyki i literatury słowiańskiej po…