Prószyński i S-ka Kiedy ludzie zwracają się przeciw czarownicom, cierpią niewinni.
Tiffany Obolała jest czarownicą. Bardzo się stara, pomagając mieszkańcom Kredy. Nawet jeśli jej praca obejmuje głównie bandażowanie nóg i ma niewiele wspólnego z… no magią. I utrudnia sen.
Ale gdzieś, kiedyś istniał splątany kłąb zła i pogardy, nienawiści i wrogości. Teraz się przebudził. Budzi też dawne opowieści, te o złych, starych czarownicach. I nagle Tiffany nie jest już taka pewna, czy postępuje słusznie. A jej mali sprzymierzeńcy – waleczni Nac Mac Feeglowie – tylko wszystko komplikują. Sytuacja powinna się poprawić, kiedy Tiffany wreszcie porządnie się wyśpi. Ale wcale się nie poprawia.
I wkrótce stanie się o wiele, wiele gorsza…
Pobierz tekst:

Terry Pratchett „Bogowie, honor, Ankh-Morpork”
Fragment recenzji: Za to, jak zawsze u Pratchetta, jest miejsce na błyskotliwy humor i prawdziwe perełki…

Terry Pratchett „Dysk”
Rebis Prace ziemne odsłoniły szkielet plezjozaura z napisem „Skończyć z próbami nuklearnymi”. Dyrektor budowy…

Nowy plakat drugiej części „Dobrego Omenu”
Premiera drugi sezon „Dobrego Omenu” na Amazon Prime Video będzie mieć miejsce…