W drodze po zakupy spotkałam Śmierć. Śmierć była z Lidla, powiedziała grzecznie „dzień dobry” i, poprawiając ciężki tornister, pomknęła do domu na obiad. W sklepie ogólnoprzemysłowym uwodzicielsko uśmiechał się do kupujących znicz zręcznie w plastiku kowany z różyczkami, usiłując przy tym dyskretnie wepchnąć w cień półki rywala bez różyczek za to z pozytywką. Na pustym zazwyczaj placyku przed cmentarzem mienił się wszystkimi możliwymi i niemożliwymi barwami kobierzec astrów, chryzmatem i kwiatów wielosezonowych (Prać w pralce, w temperaturze 30°C. Nie wirować.). W „Lewiatanie”, w wyścigu o miano najdłuższej kolejki, wygrała kolejka do stoiska z alkoholem. Przed remizą strażacy ochotnicy kończyli sprawdzać sprzęt do ratownictwa drogowego.
Czyżby listopad?
Pobierz tekst:

Eugeniusz Dębski „Oprawca Boży”
Jak żałosny byłby Bóg, który pozwoliłby bezkranie rzucić sobie wyzwanie? Durkiss jest…

40. urodziny Ryana Goslinga
12 listopada 1980 roku przyszedł na świat kanadyjski aktor Ryan Gosling.

Urodziny Grzegorza Janusza
22 czerwca 1970 roku przyszedł na świat Grzegorz Janusz – polski pisarz,…