Najlepszy horror od czasu Szóstego zmysłu. Sean Stewart powala czytelnika na łopatki, a później z każdą sceną mocniej przygniata go do ziemi.
William Kennedy, egzorcysta i poskromiciel duchów zmarłych, staje przed najtrudniejszym wyborem w swoim życiu – nawiedza go dziewczyna z plamami krwi na bluzce i proponuje grę w prawdę i wyzwanie.
To nieprawda, że duchów nie ma. One istnieją, tylko nie każdy może je zobaczyć. Will, główny bohater i narrator powieści, ma dar ich widzenia, potrafi też z nimi rozmawiać. Nie jest to dar bezpieczny – wprawdzie duch sam nie może nic człowiekowi zrobić, może jednak sprowokować do działań, które niekoniecznie uznalibyśmy za właściwe.
Główny bohater spotyka na swej drodze wiele duchów: trzy z nich należące do jego rodziny sprawiają, że ulega on powolnej przemianie wewnętrznej – czy na lepsze, to już niech Czytelnicy osądzą sami.
Red Horse
Pobierz tekst:

Rob Hart „Anonimowi Skrytobójcy”
„Obiecał sobie nikogo już nie zabić. Przez rok udało mu się wytrwać…

Zapowiedź drugiego sezonu „Star Trek: Lower Decks”
Pierwszy sezon „Star Trek: Lower Decks” właśnie się zakończył. Dziwna to była…

Robert Foryś „Za garść czerwońców”
superNOWA Rzeczpospolita 1647. Po zmroku na ulicach Warszawy giną ladacznice. Dwór tuszuje sprawę do czasu,…