Hej ho, hej ho, na handel by się szło! Tak, tak, to już nie te czasy, kiedy krasnoludy nie wychylały nosa z najgłębszych szybów kopalni. Nadeszła nowa era – era kupiectwa, era kontaktów między rasowych i – co najważniejsze – era zysku.
A Pradziadek Dolgthrasir już dopilnuje, żeby klan Hamdira był w awangardzie zmian. Choćby miał swoich ziomków tam zaciągnąć za brody!
Inaczej mówiąc: za górami, za lasami, za rzekami żył sobie klan Hamdira. Wykuwali szyby w kopalniach, wypasali kozy, tłukli się czym popadło z sąsiednim klanem swoich odwiecznych wrogów. Aż przyszła wiosna… A wiosna jaka jest, każdy wie – śniegi topnieją, kwiatki kwitną, hormony szaleją… Z wiosną zawsze nadchodzą kłopoty.
W „Kłopotach” znajdziesz WSZYSTKO, co klasyczne, archetypiczne fantasy mieć powinno! Do tego końska dawka śmiechu i kpiny. Czy może być coś lepszego?
Pobierz tekst:

Wielki marsz
Pięćdziesięciu wybranych nastolatków bierze udział w morderczym marszu, który przeżyć może tylko…

[Recenzja] „Czas pomsty” Maciej Liziniewicz
Maciejowi Liziniewiczowi udało się stworzyć bardzo klimatyczny i zdecydowanie mroczny świat. Drobiazgowo…

Urodziny Matthew Stovera
29 stycznia 1962 roku przyszedł na świat amerykański pisarz science fiction i…