Robert J. Szmidt „Ostatni zjazd przed Litwą”
Przyznam od razu, że polecanka jest stronnicza, lubię bowiem fantastyczne opowiadania Roberta J. Szmidta i już. Bez ociągania sięgnęłam więc po zbiór „Ostatni zjazd przed Litwą”. Wprawdzie większość tekstów była mi znana z wcześniejszych publikacji w „Science Fiction”, ale zawsze lepiej mieć wszystko w jednym kawałku. Nie bez znaczenia był też fakt, że w książce występuje: zero elfów, zero krasnoludów, podobnie, jak i wiedźm, rycerzy prawych, o karczmach nie zapominając. W zamian autor oferuje czytelnikowi fantastykę bliskiego (a nawet jeszcze bliskiego) zasięgu, wojnę międzygatunkową (nie mylić z inwazją obcych) i odrobinę horroru. Oczywiście, jest tego więcej. Zbiór zawiera bowiem teksty zróżnicowane, więc każdy może znaleźć tam coś dla siebie. Miłej lektury.
Dorota Pacyńska
Pobierz tekst:

Potęga stereotypu
Recenzja książki Evana Curriego „Atlantis Rising. Rycerze Atlantydy”. „Rycerze Atlantydy” – pierwsza…

Wizja przyszłości
Recenzja książki Marcina Przybyłka „Gamedec. Sprzedawca lokomotyw”. Bycie polskim autorem fantastyki to…

Metafizyka nie służy Caine’owi
Matthew Woodring Stover Ostrze Tyshalle`a Tłum. Małgorzata Strzelec, Wojciech Szypuła MAG, 2009…