Neal Stephenson „Ustrój Świata t1. Cykl barokowy t3.”
W redakcji Fahrenheita cykl barokowy nazywany jest „ogromem baroku”. Bardzo adekwatna nazwa, jednak ogrom ten nie jest niezmierzony – ba, epopeja opowiadająca o losach Elizy, Jacka i Daniela, obejmująca przestrzeń wielu lat i zabierająca czytelnika w podróż dookoła świata zbliża się właśnie ku zakończeniu, podejrzewam, że efektownemu. Na razie w ręce czytelników trafiła pierwsza część „Ustroju świata” – trzeciego, ostatniego tomu cyklu. Na jej kartach spotkamy władców, kupców, rzemieślników, polityków i naukowców. Staniemy twarzą w twarz z tajemniczymi spiskowcami i konstruktorami… bomb zegarowych, a nawet z carem Rosji. Pełna przygód opowieść o polityce i pieniądzu po raz kolejny wciąga czytelnika i powala na kolana swoim ogromem. Nie pozostaje nam nic innego, jak zanurzyć się w nią… i czekać na kolejną część „Ustroju świata”.
Milena Wójtowicz
Pobierz tekst:
O zadziornym kocurze
Do mojego domu trafił młody kocurek, niestety – z jednym okiem. Pobili go jacyś chuligani kamieniami.…
Poleć to jeszcze raz, Doroto (16)
Douglas Adams „Cześć, i dzięki za ryby” Uroczy domek Artura Denta zostaje wyburzony pod inwestycję…
Zona dla początkujących
Cóż ta Strefa w sobie ma (poza mutantami, anomaliami i promieniowaniem), czyli Hanna Fronczak recenzuje powieść…