strona główna     -     okładka numeru     -     spis treści     -     archiwum fahrenheita     -     napisz do nas
 
Pat O'Gen Spam(ientnika)
<<<strona 09>>>

 

Spam(ientnika)

 

 

MagMaxCztery kompletnie skiksował przez to bywanie na konwentach i wydawanie swojego eteryczno-ezoteryczno-enterowego pisma. Ubiera się jak kretyn w spodnie w plamy i miliony tasiemek powiewających wokół kolan oraz miriady guzików na każdym szwie i spawie.

Słucha bit-botu. Rymuje do rytmu.

Młody taki, że się rzygać chce.

Z ostatniego konu wrócił z kolczykami w brwiach. Nominalnie w brwiach, bo robił to po pijaku i w pijanym zakładzie. No to pirser za nisko się wkłuł, z powodu czego Max mrugał kulkami, a ponieważ były dwie, to dzwonił co i rusz, sam się wkurzył i wypiął te cuda.

Myślałam, że to koniec tego zboczenia.

Nie.

Z następnego konwentu wrócił z kulką na języku.

Obśmiałam się jak nerka, kiedy zaproponował – na redakcyjnym zebraniu – lampkę koniaku, po czym sam tę lampkę stłukł ową kulką z czubka języka. Wkurzył się i wywalił ten odważnik z jęzora.

– Mam nadzieję, że już zmądrzałeś – powiedziałam doń.

– Zamknij się – mruknął.

Zamknęłam się na okładki i zamilkłam.

Trzeci konwent – sześć bolców w konsze ucha. Ucha-cha! Cha!

Naciągał golf, zaplątał się w bolcach, urwał pół ucha. Musiałam szybko szukać w sobie zaklęcia leczniczego. Udało się. Jest obouszny ciągle.

Ale to go też niczego nie nauczyło. Uparciuszek.

Włożył kulkę w pępek.

Szybko z niej wyskoczył, jak go supermarkecie oskarżyli o wynoszenie zestawu muterek w spodniach. Dwie doby na polici, beze mnie, z kilkoma ledwie zaklęciami w głowie...

I też się nie wyleczył!

Konsekwencja – mać zwycięstwa!

Włożył sobie dwie kulki w... No, wiecie? Wiecie.

Tym razem trwało to dłużej.

Poszli z Wątkami na piwo do Żłobu Buraków. Najmodniejszy lokal w okolicy. Podobno tylko się mówi nieładnie, nie po naszemu, beka, purka, siąka nosem. Klimatycznie.

Napił się piwa.

Poszli do pisuaru.

MagMaxCztery swój rozbił kulkami.

Zapłacił.

Wrócił, i pieprznął srebrem tak silnie w kąt, że kulki ułożyły się we wzór kółeczka mercedesa. A może hippiesowskiego "pacyfa"?

W każdym razie – już może przechodzić przez bramkę bez przeszkód.

Czego i innym na wakacje życzę.

 




 
Spis treści
451 Fahrenheita
Literatura
Bookiet
Recenzje
Spam(ientnika)
Ludzie listy piszą
Permanentny PMS
Joanna Kułakowska
Adam Cebula
Adam Cebula
M. Kałużyńska
Piotr K. Schmidtke
Andrzej Zimniak
Andrzej Pilipiuk
J. W. Świętochowski
Tomasz Pacyński
Idaho
Agnieszka Kawula
W. Świdziniewski
Romuald Pawlak
Adam Cebula
Adam Cebula
Tadeusz Oszubski
M. Koczańska
Tadeusz Oszubski
Magdalena Kozak
Magdalena Kozak
Jolanta Kitowska
Miłosz Brzeziński
K. A. Pilipiukowie
Andrzej Filipczak
Tomasz Witczak
PanTerka
Andrzej Ziemiański
EuGeniusz Dębski
Richard A. Antonius
Zbigniew Batko
 
< 09 >