Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

O pomyjach w krysztale

Recenzje fantastyczne Fahrenheit Crew - 17 grudnia 2013

CRUX_okladkaAutor: Ramez Naam

Crux

Tłumacz: Dominika Repeczko

Drageus Publishing House 2013

Stron: 516

Cena: 39,90 zł

 

Podczas lektury książki Rameza Naama „Crux”, kontynuacji „Nexusa” tego samego autora, nieodmiennie przychodził mi do głowy fragment piosenki Jacka Kaczmarskiego. Który? Ano ten, który głosił, że polityka to dla mnie w krysztale pomyje. Bohaterowie „Cruxa” nurkują bowiem w wiadrze pomyj, czyli niezależnie od swojej woli zostają wplątani w globalną politykę, której twórcy za wszelką (i to naprawdę wszelką!) cenę starają się nie dopuścić do rozpowszechnienia na Ziemi nanonarkotyku zwanego Nexusem, umożliwiającego bezpośrednią łączność między umysłami. Łączność cudowną lub zabójczą, zależnie od tego, kto i do czego jej używa.

Od rozpowszechnienia formuły Nexusa minęło około pół roku. Przez ten czas świat zmienił się w tempie szybszym, niż można to było przewidzieć, a ponadto przybył w nim pewien bardzo istotny czynnik: postludzie. Dzieci autystyczne z zaimplementowanym Nexusem, dzieci zrodzone z matek zażywających nanonarkotyk, obdarzone umiejętnościami niespotykanymi nigdy dotąd, zdolne zrujnować pół wielkiego miasta w ciągu minuty, mogące z dnia na dzień opanować nieznany dotąd język. Dzieci, które przerażają polityków, bo mogą wprowadzić chaos w codzienne życie, co w fatalny sposób odbije się na słupkach popularności w sondażach wyborczych poszczególnych partii.

Co najlepiej z nimi zrobić? Ano, najlepiej zamknąć w obozie koncentracyjnym i „wyleczyć”. Nieważne, że owo „wyleczenie” skutkuje utratą komunikacji z innymi ludźmi, nieważne, że czyni młode umysły głęboko nieszczęśliwymi i uwstecznia ich sposób pojmowania świata. Popularność poszczególnych polityków spada dramatycznie, więc podejmują coraz ciekawsze decyzje, by utrzymać się u władzy – oczywiście dla dobra ludzkości.

Któryś z bohaterów czyni ryzykowne porównanie – ludzi współczesnych określa mianem skazanych na wymarcie neandertalczyków, zaś postludzi ustawia w pozycji dawnych homo sapiens, rasy lepiej wyposażonej umysłowo. Nie w drodze ewolucyji, tylko sztucznej modyfikacji, ale to nie jest ważne. „Neandertalczycy” nie chcą oddać władzy i mieszają kolejne kryształowe beczki pełne pomyj. A znani już z poprzedniej części cyklu Kade, Samantha, Feng, Ling i Rangan muszą się w nich zanurzyć, czy tego chcą, czy nie.

„Crux” zachowuje wszelkie cechy powieści sensacyjnej – jest w nim spisek, pościgi, eksplozje, zdrajcy i ścigani idealiści. I jeśli nie byłoby w niej politycznej ohydy i zasłanianej wyższymi racjami hipokryzji, książka byłaby jedną z wielu w cyklu „zabili go, a on uciekł”. Ale nie jest. Bo po przeczytaniu ostatniej strony nie sposób oprzeć się refleksji, ile podobnej kryształowo-politycznej manipulacji doświadczamy dziś, teraz, na co dzień.

Hanna Fronczak




    Pobierz tekst:

    Mogą Cię zainteresować

    Historia Domagalskim się toczy
    Recenzje fantastyczne Fahrenheit Crew - 28 marca 2012

    Dariusz Domagalski I niechaj cisza wznieci wojnę Fabryka Słów, 2011 Stron: 369 Cena:…

    Trzydzieści pięć lat minęło

    Opowiadanie, wbrew pozorom, nie jest formą łatwą. W pewnym sensie jest nawet trudniejsze od powieści.…

    Trojańska osobliwość
    Recenzje fantastyczne nimfa bagienna - 28 stycznia 2016

    Trojańczycy niejedno mają imię, czyli Marcin Robert Bigos recenzuje „Ilion” Dana Simmonsa.…

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *