Tym razem polecanka przedpremierowa. Szkoda czasu na szukanie książki w księgarniach, dopiero tam trafi. „Pan Poniedziałek”. I nie tylko on, łatwo się domyślić, że po nim nadejdą kolejne dni tygodnia. Siedem dni, siedem kluczy do królestwa i nie będzie to Królestwo Niebieskie. Zdecydowanie nie, aczkolwiek Dom, w którym urzęduje Pan Poniedziałek, ma z niebiosami wiele wspólnego. Zarządzanie takim interesem to wspaniała synekura i wszystko toczyłoby się swoim torem, gdyby fragment Ostatniej Woli nie wydostał się z więzienia i nie wybrał prawowitego spadkobiercy. Ta niespotykana i niespodziewana krnąbrność Woli spowodowała, że na barkach nastoletniego Artura Penhaligona wylądował wielki ciężar. Można z czystym sumieniem stwierdzić, że właśnie wtedy zaczęły się prawdziwe kłopoty, nie tylko dla Artura. A wszystko przez to, że… ech, co tu pisać. Zresztą po co, skoro ktoś już to zrobił, w dodatku po mistrzowsku. „Pan Poniedziałek” Gartha Nixa to, jak dla mnie, rewelacyjna powieść, bijąca o głowę Harry’ego Pottera, w dodatku przeznaczona dla czytelnika w każdym wieku.
Dorota Pacyńska
Pobierz tekst:

Pora na odwyk
Pierwsza dama światowej fantastyki sumiennie zapracowała na swoją pozycję. Agnieszka Chodkowska-Gyurics i jej refleksje…

O kobiecym cierpieniu słów kilka
Recenzja konkursowa Valerie Martin Mary Reilly Tłum.: Barbara Lindenberg Wydawca: Zysk…

O pomyjach w krysztale
Autor: Ramez Naam Crux Tłumacz: Dominika Repeczko Drageus Publishing House 2013 Stron:…