Wybór broni Johna Birmighama to nie tylko, jak można by się spodziewać, totalna rozpierducha, to opis starcia kulturowego między ludźmi z 2021 roku, a ich pradziadami z 1942 r. Świat, w połowie zeszłego wieku to szowinistyczni rasiści nienawidzący homoseksualizmu. Wyzwiska względem „czarnuchów”, lincze na „żółtych małpach”, brutalne gwałty na lesbijkach są normą, a amerykańskie restauracje niewiele różnią się od hitlerowskich – zamiast napisu „Tylko dla Niemców”, mamy napis „Tylko dla białych.” Przybysze z przyszłości zaś, często mówiąc o wolności, humanitaryzmie, bezinteresownej pomocy, gdy dochodzi do walki wyrzynają bez litości tak cywilów jak i wojskowych, posyłając jednym wciśnięciem guzika tysiące ludzi na śmierć. Konfrontacja dwóch kultur. Jedna strona mówi z niedowierzaniem „To tacy będziemy?!”, a druga zastanawia się „Tacy byliśmy?!”.
Wojciech Świdziniewski
Pobierz tekst:
O dziwnym prezencie na trzydzieste urodziny wiedźmina Geralta – dwugłos recenzencki
Mówili, że lepiej nie czytać antologii pokonkursowej złożonej z jedenastu tekstów, które…
Poleć to jeszcze raz, Doroto (5)
Garth Nix „Ponury Wtorek” Nie jest łatwo być herosem, szczególnie, kiedy ani wiek,…
Robocop à rebours
Autor: Martyna Raduchowska Tytuł: Czarne światła.1 Łzy Mai Wydawnictwo: Fabryka Słów, 2015…