Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy od bramy Powroźniczej. Szedł pieszo, a objuczonego konia prowadził za uzdę… I siekał Mieczem Przeznaczenia oraz wypowiedział Ostatnie Życzenie.
Niespokojne były to jednak lata, w których polała się Krew Elfów, nastał Czas Pogardy i przejść należało Chrzest Ognia. Aż przez Wieżę Jaskółki dotrzeć można było do Pani Jeziora.
I wtedy wydawało się, że to już wszystko. Choć nadeszła jeszcze Pora Burz, coś się skończyło; ale też i coś się zaczęło.
Nastał czas nowego Wiedźmina, który spotkał Zabójcę Królów. I wreszcie musi się zmierzyć z Dzikim Gonem.
Opowieść trwa. Historia nie kończy się nigdy.
Pobierz tekst:
Teaser 3 sezonu „Wiedźmina”
Netflix wczoraj opublikował teaser 3 sezonu „Wiedźmina”. Nie wiem jak Wy, ja…
[RECENZJA] Rzadkie niepotrzebne g… czyli „Rodowód krwi”
O tym, jak sztampowa jest historia opowiedziana przez Netfliksa, chyba najlepiej świadczy…
Trailer „Pół Wieku Poezji Później – Alzur’s Legacy” z datą premiery
Na profilu filmu „Pół Wieku Poezji Później – Alzur’s Legacy” pojawił się…