Benjamin Black, (John Banville) „Tajemnica Christine Falls”

Nominacja do IRISH BOOK AWARDS 2007

Pisanie to okrutny biznes. Jest obsesyjne. Wymagające. Kiedy piszesz, nie jesteś czlowiekiem, lub inaczej: jesteś człowiekiem w taki sposób, w który zwykły niepiszący człowiek nigdy nie może nim być. Od dwunastego roku życia jestem poddany obsesyjnej władzy słów. Rzeczywistość dociera do mnie, sącząc się wolno poprzez sieć języka.

To rodzaj choroby. Stare romantyczne pojęcie artysty jest całkiem aktualne: artysta to człowiek z raną.

Powołanie jest samolubne. Tworzymy dla samych siebie. Jeśli moja książka przyniosła ci nadzieję i pokrzepienie, to kwestia przypadku. Napisałem ją dla siebie.

Zanurzasz się w sobie. Chcesz zacząć pisać i nic się nie dzieje. Robisz sobie herbatę, wyglądasz za okno, ostrzysz ołówek. I wtedy nagle gdzieś odpływasz, gdzieś gdzie już nie jesteś sobą. To dlatego pisarze muszą mieć swój własny pokój.

Badanie, tzw. research, zabija fikcję. A wyobraźnia jest przecież zdolna do wszystkiego.

Nigdy nie byłem sierotą, ale wiem jak to jest – wyobraziłem to sobie.

Wydawnictwo literackie