Koktajl fantastyki rosyjskiej – od fantasy do hard SF. Dla miłośników Wiedźmina Geralta z Wielkiego Kijowa oraz fantastyki z rosyjskiej prowincji, kojarzącej się z nieodżałowanym Bułyczowem i Wielkim Guslarem. Do tego opowiadanie dla miłośników SMS-ów…
Kilka godzin dobrej lektury, zanurzenia w barwnych, soczystych, atrakcyjnych dla czytelnika światach, stworzonych przez autorów znanych już i tych debiutujących w Polsce. Bies w wojennym landszafcie, dobrotliwy rzemieślnik, uprawiający magię stosowaną, pogromca szalonych i niezależnych machin i grono lizusów trzeciego stopnia. To wszystko czeka na przeczytanie.
Nie odpuść im!
Wydanie w miękkiej i twardej okładce.
Pobierz tekst:

„Shin Ultraman” – pierwszy zwiastun
Filmy fantastyczne nie powstają tylko w USA, tym razem postanowił nam o…

[Recenzja] „Zodiaki. Genokracja” Magdalena Kucenty
Anna Szumacher przeczytała „Zodiaki. Genokracja” Magdaleny Kucenty. Przeczytała i napisała. A było…

[RECENZJA] „Pokuta” Anna Kańtoch
(…) dostajemy tradycyjny kryminał, którego istotą nie są pościgi i strzelanina, lecz…