Zgodnym chórem stwierdzamy jedno: jeśli Edyta Muł-Pałka zorganizuje lub zwspółorganizuje jakikolwiek konwent – będziemy jeździć tam w ciemno. „Szedariada 20 lat później” była imprezą przygotowaną na bardzo wysokim poziomie i jeśli można się czegoś czepiać, to będą to tylko drobne szczegóły.
Mimo iż jest to konwent nieduży, jego program pomyślany został tak, aby uczestnikowi głodnemu literatury i fantastyki w żadnym momencie tychże nie zabrakło. I dobrze, bo przecież o to chodzi.
Szczególnie sympatycznie wypadł pomysł fantastycznego gotowania. Gwiazdy fantastyki nie dość, że miały możliwość pochwalenia się swoimi zdolnościami kulinarnymi, to przy okazji dokarmiły sporą część konwentowiczów. Był to chyba pierwszy w historii konwent fantastyczny, na którym nie mogło być głodnych ludzi.
A poniżej prezentujemy kilkadziesiąt zdjęć zrobionych przez członków redakcji:
– Milena Wójtowicz
– Adam Cebula
– A.Mason.
Pobierz tekst:
Marta Kisiel „Efekt pandy”
Oto kilka podstawowych informacji na temat najnowszej powieści Marty Kisiel pt. „Efekt…
Fotorelacja z Dni Fantastyki we Wrocławiu, cz. 2.
Prezentujemy drugą część galerii zdjęć zrobionych podczas tegorocznych Dni Fantastyki we Wrocławiu.
Anne Rice „Opowieść o złodzieju ciał”
Czy nieśmiertelność może być przekleństwem? Czy trwające setki lat życie może się znudzić i stać…