Praga za czasów Rudolfa II Habsburga to oaza magii. Mieszkają tu alchemicy i kabaliści, tworzący podwaliny dzisiejszej nauki. Nic dziwnego, że katowski pomocnik sprzedaje zwłoki, by – wbrew zakazom Kościoła – medycy mogli poznać tajniki ludzkiej anatomii, a na Złotej Uliczce golem budzi raczej ciekawość niż strach.
Tutaj właśnie Bernhard von Rövershagen, który zgłębia tajemnice przyrody, pozna cenę, jaką płaci się za igranie z ludzkim życiem i śmiercią. Tu również odkryje swoje powołanie.
W niezwykłym miejscu rozgrywa się przypowieść o uczniu czarnoksiężnika – o tym jak przyjdzie mu zapłacić za wiedzę, o przemianie i dojrzewaniu do przeznaczenia.
Fabryka Słów
Pobierz tekst:

Aleksander Karniszyn „Dobra praca”
Z początku wszystko szło świetnie. Olga biegła, bojąc się spóźnić do pracy, a tu z tyłu zatrąbił…

[Recenzja] „Czas pomsty” Maciej Liziniewicz
Maciejowi Liziniewiczowi udało się stworzyć bardzo klimatyczny i zdecydowanie mroczny świat. Drobiazgowo…

Hanna Fronczak „O horoskopach”
Poniedziałek to dzień, w którym w poprzedniej pracy musiałam przygotować horoskop. Wszystko musiało być w nim…