Miał być serial, jest film, w dodatku niedokończony, przynajmniej póki co. Ale i tak ekranizacja „Diabła Łańcuckiego” Jacka Komudy stanowi najlepszy kawałek kina sarmackiego od czasu „Ogniem i mieczem”:
W filmie występują Radosław Pazurą w roli Gedeona, Piotr Zawadzki w roli antybohatera tytułowego, Mateusz Banasiuk jako Jacek Dydański i Emilia Sulej jako Konstancja Dwernicka. Za reżyserię odpowiada Macieja Jurewicz wspierany przez Jacka Komudę.
PS. Warto też dodać, że wcześniej nakręcona została – również przy udziale Komudy (i także jego książką inspirowana) – wyreżyserowana przez Grzegorza Bogaczewica etiuda filmowa „Hubal” (z Pawłem Delągiem jako tytułowym majorem):
Pobierz tekst:

Jacek Komuda „Bohun”
Fabryka Słów * Ani historia alternatywna, ani kontynuacja Trylogii * Reedycja jednej…

Adam Cebula „O prawo pisarza do rozrywki, czyli na marginesie awantur w fandomie”
To niestety wygląda tak: owszem, wolność słowa jest bardzo ważna, ale o…

Jacek Komuda „Hubal” – fragmenty
U majora klawa wiara, Piją wódzię, ćmią cygara. żurawiejka Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego…
Mam pomysł na czolówkową piosenkę, co prawda cokolwiek ahistoryczną (powiedzmy jednak, że in universe’owy lirnik pamiętał, co na ziemiach tureckich przed Turkami było ;) ), ale w najlepszej tradycji (której komudowa produkcja wstydu – stanowczo – nie przynosi)…
„W stepie szerokim
Którego okiem… Albo
W Cesarstwie Łacińskim
Wstań, unieś głowę,
Wsłuchaj się w słowa
Pieśni o Jacku Dydyńskim!”
;)