Poprzedni tydzień zaczęliśmy od świętowania trzydziestolecia fantastycznej orki Eugeniusza Dębskiego, dziś przypominamy – znaleziony podczas nostalgicznej wędrówki (kurze wytrzeć, pył podmieść, mole postraszyć, wyjeść myszom ser z pułapek) po archiwum Fahrenheita i Fantazinu – stenogram z przesłuchania Ojca Założyciela.
Śledczy: Zbigniew Landowski.
Data: myszy zeżarły.
Z EuGeniuszem Dębskim – o wszystkim
Miłej lektury!
RedAkcja
Pobierz tekst:
Fahrenheit nr 15
FAHRENHEIT NR 15 01-2000 / 02-2000 DZIAŁY STAŁE OKŁADKA SPIS TREŚCI WSTĘPNIAK –…
Antologia „Gladiatorzy”
To kolejne wyjście naprzeciw tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pisaniem. Debiutanci pojawią się…
Eugeniusz Dębski „Raptowny fartu brak”
Fabryka Słów Fartu brak? Czarta znak!Bywa, że przeznaczenie, na autostradzie losu rozbija się o roboty…