Sputnik nad Polską po raz ósmy

W listopadzie rusza 8. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską”. W Warszawie pokazy w Kinotece i Iluzjonie potrwają od 20 do 30 listopada.

Tegoroczna edycja Festiwalu poświęcona będzie rosyjskiej fantastyce. Przybliżymy widzom postać radzieckiego prekursora science-fiction Pawła Kłuszancewa, którego twórczością inspirował się sam George Lucas oraz Stanley Kubrick. Zaprezentujemy ekranizacje fenomenalnych powieści Braci Strugackich oraz Władimira Sorokina. Ważnym punktem Festiwalu będzie reżyserska i aktorska Retrospektywa filmów Fiodora Bondarczuka. Najgłośniejsze rosyjskie produkcje fabularne wrzucimy do festiwalowego „Kalejdoskopu”. „The best of Sputnik” zgromadzi kultowe pozycje poprzednich edycji Festiwalu, a bajkowe atrakcje dla najmłodszych widzów tradycyjnie zaproponuje „Mały Sputnik”.

Jury Festiwalu przyzna statuetkę Grand Prix Sputnika najlepszemu tytułowi konkursowemu. O nagrodę zawalczy m.in. zwycięzca tegorocznego Kinotawra, obraz bez słów Aleksandra Kotta – „Próba”. Warstwa wizualna jest tu tak wyrazista, że staje się niemal namacalna. Reżyser powoli snuje swoją opowieść, posługując się językiem absolutnego, czystego kina. Każda klatka jest literą, każdy kadr słowem, razem tworzą piękną historię o życiu, miłości i nieuchronności śmierci.

W konkursie znajdzie się także nowy obraz Jurija Bykowa – „Dureń”. Jest to film-manifest, którego nakręcenie wymagało nie tylko umiejętności i talentu, ale i odwagi. Bohaterem jest zwykły hydraulik, który ratując mieszkańców grożącego zawaleniem budynku, staje do walki z systemem.

Ocenie widzów poddamy również dojrzały, pełnometrażowy debiut Iwana I. Twierdowskiego „Klasa specjalna”. Autor błyskotliwej krótkometrażówki „Pieski haj”, prezentowanej w zeszłym roku na Sputniku, tym razem podjął się tematyki o najwyższym stopniu trudności – funkcjonowania niepełnosprawnych dzieci w warunkach szkolnych.

„Kombinat Nadzieja” Natalii Mieszczaninowej w sposób realistyczny, niemal dosadny opowiada o młodych mieszkańcach Norylska – zamkniętego przemysłowego miasteczka na północy Rosji. Dynamiczna kamera, niecenzurowane dialogi i autentyczna sceneria sprawiają, że obraz do złudzenia przypomina dokumentalny. Tym łatwiej jest wczuć się w dramaturgię i poczuć przygniatającą moc zamkniętej przestrzeni, w której funkcjonują bohaterowie.

Kolejny film konkursowy „Jeszcze jeden rok” to długo wyczekiwane dzieło Oksany Byczkowej – reżyserki „Piter FM” i „Plus jeden”. Scenarzystkami są Lubow Mulmenko oraz autorka „Kombinatu Nadzieja” Natalia Mieszczaninowa. Efektem współpracy tak różnych w swojej stylistyce twórczyń stał się lekki, optymistyczny film ukazujący delikatny temat relacji międzyludzkich w rzeczywistości wielkiego miasta.

Spotkania z twórcami, koncerty, wystawy i profesjonalne warsztaty dopełnią znakomity program filmowy 8. Sputnika. Warto!

Mogą Cię zainteresować

Bondarczuk kontra Bondarczuk

451 Fahrenheita Hanna Fronczak - 29 grudnia 2014

W festiwalach filmowych lubię to, że często prezentują filmy powstałe na przestrzeni kilkudziesięciu lat, organizują…