Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

Szalona Morela

Bookiety nimfa bagienna - 31 lipca 2014

Detektyw Monk wyrównuje rachunkiAutor: Lee Goldberg

Tłumacz:  Paweł Laskowicz

Tytuł: „Detektyw Monk wyrównuje rachunki”

Wydawca: Rebis 2014

Stron: 320

Cena: 25,90 zł

 

Uwielbiam Adriana Monka – to detektyw, jakiego ze świecą (na szczęście) szukać. Nie, to nie jest dziwna postać… jest to postać przerażająca. Jego fobie i nawyki potrafiłyby po pięciu minutach nawet anioła doprowadzić do mordu z premedytacją. To, że Monk jeszcze żyje, zawdzięcza tylko jednej rzeczy: jest GENIALNYM detektywem.

Nie, to nie żart. Ten osobnik o ponad trzystu (!) fobiach jest tak wspaniałym śledczym, że nic mu nie umyka. Czytając skromną notatkę w gazecie potrafi rozwiązać zagadkę morderstwa.
W książce pod znamienitym tytułem „Pan Monk wyrównuje rachunki” Monk jest na skraju załamania. Jego poprzednie dwie pielęgniarki odeszły, każda swoją drogą, a na dodatek w San Francisco dochodzi do serii tajemniczych morderstw. Jedynym czynnikiem je spinające jest słynny twórca Moreli. Czy Monkowi uda się rozwiązać trapiący go problem opiekunki? Czy rozwiąże zagadkę morderstw? Tego dowiecie się z książki. Jej autorem jest Lee Goldberg, człowiek, który wcześniej zajmował się pisaniem scenariuszy do serialu o panu Monku.

A jak się to czyta? Jak jeden z lepiej napisanych kryminałów. Lekkie pióro i płynna akcja nie pozwalają się nudzić. Dodatkowym plusem dla nieznających wcześniejszych przygód detektywa jest fakt, że najważniejsze rzeczy, o jakich warto wiedzieć, poznajemy wraz z akcją. Są płynnie i logicznie w nią wpisane i nikogo nie będzie drażniło to, że co chwila napotyka nawiązania do poprzednich książek z cyklu.

„Pan Monk wyrównuje rachunki” prezentuje kilka ciekawostek zarówno dla fanów serialu, jak i poprzednich pozycji z tej serii; spotykamy tu znane postacie oraz wspomnienia minionych wydarzeń. Samo zakończenie może was zaskoczyć. Mnie – mimo znajomości serialu i poprzednich książek – właśnie to spotkało.

Prócz akcji ważną rzeczą są postacie – są bardzo dobrze zarysowane, a czytelnik szybko się do nich przywiązuje. Dziwaczny Monk przestaje takim się wydawać, gdy spotykamy jego brata… podobne odczucia mamy odnośnie narratorki Natalie i kilku innych postaci.

Książka jest wydana w formacie kieszonkowym, więc idealnie nadaje się na podróż. Polecam śmiało na upały i gorszą pogodę. Naprawdę dobrze jest poczytać tak lekko napisany kryminał w temperaturę powyżej 30 stopni, gdy jajka w lodówce zaczynają się smażyć. To lektura dla dorosłych i młodzieży, więc śmiało można przetrzeć ręce chusteczką… i czytać! :)

Konrad Fit




Pobierz tekst:

Mogą Cię zainteresować

Serce i rozum
Recenzje fantastyczne Fahrenheit Crew - 28 kwietnia 2012

Robert M. Wegner Niebo ze stali Powergraph 2012 Stron: 688 Cena: 47 zł…

Edward Brooke-Hitching „Atlas tamtych światów”

Oto kilka podstawowych informacji na temat książki Edwarda Brooke’a-Hitchinga „Atlas tamtych światów”,…

W moim magicznym domu
Bookiety nimfa bagienna - 23 stycznia 2015

Tytuł: „Latarnia” Autor: Deborah Lawrenson Tłumacz: Anna Dobrzańska Wydawca: Albatros 2014 Stron:…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Fahrenheit